WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU
Do ogłoszonego przez gminę jeszcze na początku sierpnia przetargu zdecydowało się przystąpić tylko MPGO z Krakowa. Przedsiębiorstwo zaproponowało, że będzie wywozić odpady za kwotę ponad 3,8 mln zł rocznie. Tymczasem w tym roku jest to nieco ponad 1,8 mln. Wzrost wynosi zatem ponad 100 procent.
W tej chwili, zgodnie z uchwałą z grudnia ubiegłego roku, mieszkańcy gminy płacą za wywóz śmieci 9,50 złotych od osoby miesięcznie w przypadku osób, które odpady segregują oraz 16,50 zł od osoby zamieszkującej w gospodarstwie, gdzie oddaje się odpady zmieszane (takie są w zdecydowanej mniejszości). Jak wyliczyliśmy w przypadku poprzedniej podwyżki, czteroosobowa rodzina segregująca odpady, która wcześniej płaciła za to rocznie 312 złotych, po podwyżce płaci już 456 zł.
Jaka będzie skala podwyżki po ostatnim przetargu? Według wstępnych wyliczeń, należałoby się spodziewać stawek w granicach 19-20 zł za śmieci zbierane selektywnie i około 40 zł za zmieszane. Wynika to m.in. z faktu, że w tej chwili stawka za te drugie ma być dwa razy wyższa niż za segregowane.
Jednak burmistrz Miechowa Dariusz Marczewski nie przesądza jeszcze sprawy rozstrzygnięcia przetargu. - Ciągle analizujemy tę sytuację. Mamy jeszcze nieco czasu na podjęcie decyzji, czy postępowanie rozstrzygnąć, czy unieważnić i ogłosić kolejne. Obserwujemy też, jak wygląda sytuacja po przetargach w innych gminach - przekonuje burmistrz.
Mieszkańcy nie kryją zaniepokojenia perspektywą drastycznej podwyżki. Wielu uważa, że to efekt monopolizacji usług. - To są skutki likwidacji wolnego rynku. Była konkurencja, to ceny były przystępne. To jest chory system - szkoda, że (zbliżają się) wybory, a w tym temacie cisza - uważa Dawid Donecki. - To dopiero początek. Niedługo kolejne zmiany i obostrzenia jeśli chodzi o przepisy odpadowe tak, że w 2021 roku można w ciemno szacować 5 milionów. O konkurencji zapomnijcie - uważa Filip Dziodzio.
Burmistrz Marczewski dziwi się z kolei, że mimo nacisków na coraz większy odzysk surowców wtórnych, koszt zagospodarowania tony śmieci posegregowanych jest znacznie wyższy niż zmieszanych.
W obecnym przetargu przyjęto zryczałtowaną wysokość opłaty za wywóz odpadów z terenu gminy. Gdyby doszło do powtórzenia postępowania, należałoby już określić stawkę wywozu jednej tony. - Niestety widzę, że praktyka jest taka, że w takich wypadkach zacznie zwiększa się ilość wywożonych odpadów, co z kolei ma przełożenie na wysokość ponoszonych kosztów - przekonuje Dariusz Marczewski.
- "Kuchenne Rewolucje" w Małopolsce [ZDJĘCIA]
- Tak wyglądają porodówki w naszych szpitalach. Zobacz zdjęcia
- TOP 10 najbardziej popularnych imion dla dziewczynek w 2018 r.
- Ranking bogactwa samorządów. Jak wypadły powiaty Małopolski?
- 16 drużyn z gminy Gołcza uczestniczyło w zawodach strażackich
- Tak budowano linię kolejową Kraków - Miechów [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?