Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miechów. Na IV Małopolskim Jarmarku Wielkanocnym dopisali wystawcy i zwiedzający [ZDJĘCIA, WIDEO]

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
DPS Dom Kombatanta oferował m.in. świąteczne koszyczki
DPS Dom Kombatanta oferował m.in. świąteczne koszyczki Fot. Aleksander Gąciarz
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Podleśnej Woli przywiozły ze sobą palmy, świąteczne koszyczki, stroiki, ciasta, buraczki z chrzanem. Wielkim powodzeniem cieszyły się również nalewki.

Do wyboru było kilka: z cytryny, malin, mirabelek. - Bardzo dobra jest też z pigwy. Trzeba poczekać do listopada albo początku grudnia, aż owoce przemarzną. Wtedy się je zbiera, płucze, ze środka wyrzuca pestki i kroi na kawałki. Następnie zasypuje się cukrem i zostawia na trzy tygodnie. Po trzech tygodniach pigwa puści sok - opowiada Maria Dróżdż.

Autor: Aleksander Gąciarz

Według udzielonej instrukcji po trzech tygodniach sok należy zagotować z wodą, a owoce zalać spirytusem. Po kolejnych sześciu - oba składniki się miesza. - Nalewka ma piękny łososiowy kolor, na Wielkanoc nadaje się znakomicie. Nawet ksiądz sobie u nas zamówił - zapewniają gospodynie z Podleśnej Woli.

Z kolei stoisko pań z Zarogowa, które po raz pierwszy wzięły udział w targach, zdominowały jajka: w sosie chrzanowo-musztardowym, chrzanowym, z ćwikłą. - Mamy też babeczki o trzech smakach, mufinki cytrynowe i czekoladowe, krakersiki z farszem jajeczno-serowo chrzanowym. Wszystko przygotowałyśmy same - mówi Urszula Włudarz.

A Aneta Pazera dodaje, że na udział w imprezie zdecydowały się ze względów promocyjnych. - Dostałyśmy zaproszenie z Centrum Kultury i postanowiłyśmy się pokazać, zareklamować - wyjaśnia.

Na stoiskach ulokowanych na placu Kościuszki można było dostać wszystko, co potrzebne na wielkanocne święta. Od ozdób, przez wędliny, ciasta, słodycze. Miechowska Społem oferowała głównie najróżniejsze rodzaje pieczywa, pszczelarze miody. Można było spróbować świątecznego żurku, wypieków, a kto nie był samochodem, wspomnianych na wstępie nalewek. W sumie czynnych było około 40 stoisk.

- Zaproszenia skierowaliśmy w pierwszej kolejności do kół gospodyń, aby przygotowały potrawy na degustacje. Ale gdy ogłosiliśmy informację o jarmarku, zainteresowanie było ogromne. Myślę, że gdybyśmy mieli więcej miejsca na placu, z powodzeniem znaleźlibyśmy kolejnych wystawców. Do tego dopisała pogoda, a ona jest zawsze gwarantem sukcesu, jeżeli chodzi o plenerowe imprezy - mówi dyrektor Centrum Kultury i Sportu Sylwia Suchecka i nie ukrywa, że rozważany jest pomysł przeniesienia kolejnego jarmarku na miechowski Rynek, gdzie miejsca byłoby więcej.

W czasie jarmarku można było również posłuchać koncertów muzycznych, a laureaci wielkanocnych konkursów odebrali nagrody.

W południe została odprawiona msza, którą poprzedziło poświęcenie przyniesionych palm przez proboszcza ks. Mirosława Kaczmarczyka.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski