MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mickiewicz niejedną improwizację wyśpiewał

Włodzimierz Jurasz
Rynek antykwaryczny. Do tej pory znane były tylko 3 egzemplarze wydanego podczas okupacji niemieckiej opowiadania Stefana Żeromskiego „Pocałunek”. Na aukcji zorganizowanej przez krakowski antykwariat Rara Avis pojawił się czwarty.

„Pocałunek”, będący wyrazem patriotycznych uczuć autora, powstał w roku 1889 pod wpływem wizyty Żeromskiego w Krakowie (Wawel, Skałka i Muzeum Czartoryskich), jednak nie ukazał się drukiem. Wiosną 1944 powstała konspiracyjna spółka wydawnicza mająca na celu publikację niewydanych dotychczas utworów literackich wybitnych pisarzy.

„Pocałunek” był jej trzecią książką. Korektę pierwszego arkusza wykonano 14 lipca 1944, całość była gotowa tuż przed wybuchem Powstania Warszawskiego, 1 sierpnia, w południe. Prawie cały nakład spłonął w czasie walk. Źródła podają, że znanych jest zaledwie kilka ocalałych egzemplarzy, najprawdopodobniej zaledwie trzy.

Wystawiony na licytację egzemplarz (nieco uszkodzony podczas bombardowania), przechowany w zbiorach pewnego miłośnika książek, po wojnie trafił do Krakowa. Cenę wywoławczą ustalono na 1400 zł.

To oczywiście niejedyna atrakcja aukcji, która odbędzie się 7 czerwca w krakowskim Centrum Kultury Żydowskiej. Równie ciekawe były losy I wydania „Motorów” Emila Zegadłowicza z roku 1938 (zilustrowanego przez Stefana Żechowskiego). Powieść, z powodów obyczajowych, skonfiskowano jeszcze przed opuszczeniem drukarni. Ocalało zaledwie około 200 egzemplarzy – część na polecenie autora rozesłał znajomym wspomniany Żechowski, część – podobno – zakopano w parku koło dworku Zegadłowicza w Gorzeniu. Cena wywoławcza od 1200 zł.

W katalogu aukcyjnym nie brak autografów znanych osobistości. Na przykład Witkacego, który na niewielkiej broszurce z roku 1938, zatytułowanej „O pitagorejskim typie umysłowości”, napisał „Pani [tu zakreślone nazwisko, powyżej dopisane inne tą samą ręką] Marii Kasprowiczowej ofiarowuje z wyrazami szacunku i sympatii S. I. Witkiewicz, 1938 X” (od 3000 zł).

Są też oczywiście modne ostatnio mickiewicziana. Wśród nich jeden numer pisma „Dziennik Warszawski” (nr 4, wrzesień 1825 r.), zawierający pierwodruk wiersza „Improwizacja”, znanego jako „Do Aleksandra Chodź-ki”. „Miłą przysługę czytelnikom spodziewamy się uczynić umieszczając improwizacyą ulubionego powszechnie poety Adama Mićkiewicza w gronie przyjacielskiem kollegów śpiewaną; stanie ona za dowód ile ten poeta ma talentu i łatwości; sami bowiem świadkami byliśmy jak nieprzygotowany tę improwizacyą śpiewał” – głosi odredakcyjny wstęp (od 600 zł).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski