Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Męskie wsparcie w Krakowie. Mężczyźni to największa grupa osób bezdomnych i samotnych. Od 11 listopada każdy może wesprzeć zimową zbiórkę

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
Wideo
od 16 lat
Idzie zima, a wraz z nią szczególne potrzeby. Krakowskie grono członków Stowarzyszenia na rzecz Chłopców i Mężczyzn przyłączyło się do propozycji Waldemara Domańskiego, Członka Zarządu Stowarzyszenia i pomysłodawcy oraz opiekuna Krakowskiej Lekcji Śpiewania, by doposażyć przytulisko dla bezdomnych im. Brata Alberta. Dlatego też wspólnie organizują zbiórkę bielizny i środków czystości. Uroczysta inauguracja akcji pod hasłem „Męskie Wsparcie" odbędzie się 11 listopada podczas Krakowskiej Lekcji Śpiewania. Zbiórka potrwa do 6 grudnia br.

- 11 listopada ze sceny Krakowskiej Lekcji Śpiewania zapowiemy pierwszą inicjatywę społeczną pod hasłem „Męskie Wsparcie”. W Święto Niepodległości zaprosimy do niej tysięczne tłumy mieszkańców Krakowa - mówi Waldemar Domański, Członek Zarządu Stowarzyszenia na rzecz Chłopców i Mężczyzn i pomysłodawca oraz opiekun Krakowskiej Lekcji Śpiewania.

- W takich miejscach, które dają schronienie głównie mężczyznom bez dachu nad głową, brakuje najczęściej bielizny i środków czystości. Po ustaleniu z opiekunami przytuliska potrzeb podopiecznych, przystąpiliśmy do przeglądu naszych szaf i pawlaczy oraz zaraziliśmy tym pomysłem kumpli i znajomych. Ten „pilot” akcji miał pokazać czy ogłaszanie tego publicznie będzie miało sens i szanse na sukces - dodaje Domański i wylicza, że w kilka dni udało się zebrać kilkanaście pękatych reklamówek niezbędnych rzeczy.

Stowarzyszenie na rzecz Chłopców i Mężczyzn wraz z krakowskim przytuliskiem św. Brata Alberta idąc za ciosem, organizuje zbiórkę: bielizny, skarpetek, szalików, rękawiczek, czapek oraz środków czystości takich jak: żele pod prysznic, szampony, proszki i płyny do prania, a także maszynki do golenia.

Dary należy przynosić lub przysyłać na adres: Przytulisko św. Brata Alberta (ul. Skawińska 6, 31-066 Kraków). Koniecznie do środka przesyłki trzeba włożyć karteczkę z napisem Męskie Wsparcie.

- Akcja „Męskie Wsparcie" to moim zdaniem na pewno bardzo potrzebny temat, ponieważ jest wielu, którzy rzeczywiście potrzebują wsparcia - zwłaszcza zimą. Na pewno ważny jest też ciepły posiłek, zwłaszcza dla tych, którzy przebywają tylko w noclegowaniach, a za dnia muszą się gdzieś tam "plątać". Sam byłem w takiej sytuacji i wiem, że w trakcie dnia trzeba było sobie w tym mieście radzić i właśnie ten ciepły posiłek był wskazany. Odzież to druga sprawa, ponieważ gdy temperatura spada, dobrze jest mieć co na siebie włożyć - mówi pan Zenon, który na co dzień korzysta ze wsparcia krakowskiego przytuliska św. Brata Alberta.

„Męskie Wsparcie" to zupełnie nowa inicjatywa

- Dużo się mówi o wspieraniu kobiet, które zresztą umieją się lepiej zorganizować. Mężczyźni zaś są jacyś tacy niezorganizowani. Nasze Stowarzyszenie zauważyło to zjawisko i postanowiliśmy coś z tym zrobić. Głównym problemem mężczyzn, np. w tym okresie zimowym jest bezdomność i to, że marzną. Dlatego chcieliśmy zorganizować zbiórkę rzeczy, których my już nie używamy, a przecież każdy ma w szufladach coś takiego. Czasami dla nas niemodna kurtka jest szansą dla kogoś innego, by w zimie było mu ciepło. Idąc za ciosem od 11 listopada rozpoczniemy akcję skierowaną do Chłopców i Mężczyzn w trudnej sytuacji życiowej. Akcja potrwa aż do Mikołaja, czyli 6 grudnia - wyjaśnia Waldemar Domański.

Pomysłodawca tej inicjatywy wyraziła również szczerą nadzieję, że akcja stanie się cykliczną imprezą, która zarazem będzie przeglądem krakowskich pawlaczy, ale rozwinie się również i trafi do innych miasta, ponieważ Stowarzyszenie prężnie działa w całej Polsce.

- Tą akcją chcemy zwrócić uwagę, że męskie potrzeby i problemy wymagają interwencji państwa, które powinno uczestniczyć w badaniach profilaktycznych dla mężczyzn - które powinny być wręcz obowiązkowe, jak np. mammografia. Problem raka jąder czy prostaty powinien być w interesie państwa, ponieważ wczesne wychwycenie chorego mężczyzny jest tańsze, niż późniejsze leczenie. To zatrważające, że w Polsce mężczyźni żyją o 8. lat krócej od kobiet - wyjaśnia Domański.

Każdy trafia tu z zupełnie innego powodu ...

- Waldek zadzwonił do nas i zaprosił do wspólnego udziału w akcji. Bardzo chętnie skorzystaliśmy z tego zaproszenia. 80 proc. osób bezdomnych to mężczyźni, dlatego akcja - „Męskie Wsparcie" wpisuje się w tę naszą pomoc, którą niesiemy. Przyczyny bezdomności są bardzo różne i często są to nałogi, rozpad rodziny i nieradzenie sobie z emocjami przez mężczyzn, które kończy się załamaniem psychicznym lub uciekaniem się do alkoholu lub innych substancji. Nie zawsze jest to zawinione z ich strony, chociaż nieraz bywa, że ktoś poprowadził sam życie w taki sposób. Coraz więcej osób, które do nas trafia, to osoby chore psychicznie i trudno je za cokolwiek winić - wyjaśnia brat Jan Krzysztof Januś, Albertyn, kierownik przytuliska dla bezdomnych mężczyzn w Krakowie przy ul. Skawińskiej 6.

Do przytuliska przy ul. Skawińskiej trafiają osoby w każdym wieku. Jak wskazuje brat Jan, ostatnio najmłodszy mieszkaniec przytuliska miał 21 lat, a najstarszy przeszło 80. Wiele osób, które tu trafia to podopieczni domów dziecka, którzy po ich opuszczeniu nie umieją sobie poradzić z samodzielnym życiem. Do przytuliska trafiają również mężczyźni z innych krajów jak np. Ukrainy, Chin, Tanzanii, Turcji czy też Mołdawii.

Oto najbardziej zanieczyszczone polskie miasta

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski