Mistrz świata w klasie WRC-2, z rajdową elitą zmierzy się tym razem na zdradliwych szutrach.
– Moim celem jest dojechanie do mety – _nie ukrywa krakowianin. _– Mam nadzieję, że tym razem bez takich błędów, jakie przytrafiały mi się w Szwecji – dodał. „Parkując” parę razy w zaspach, stracił tam kilkadziesiąt minut, a rajd ukończył na 24. miejscu.
Meksykańskie oesy, niektóre wspinające się nawet na 2727 m n.p.m., to również niełatwe miejsce dla debiutanta. _– Nie obawiam się ich, nawet tych ponad 50 km – _zapewnia. W ciągu 4 dni rajdowcy muszą przejechać 1038 km, w tym 399,9 km podzielonych na 22 oesy. Czy marzenie Kubicy się spełni? Zobaczymy w niedzielę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?