Zobacz także: Marsz KOD przeszedł ulicami Krakowa [WIDEO, ZDJĘCIA]
Kilka tysięcy osób wzięło udział w Marszu Wolności, który przeszedł ulicami Krakowa z Rynku Głównego na plac Wolnica. Uczestnicy marszu, zorganizowanego przez Małopolski KOD, skandowali m.in.: "Wolność, równość, demokracja", "Chodźcie z nami, póki można", "Chcemy Polski uśmiechniętej, nie kaczyzmem ogarniętej", "Państwo prawa, nie Jarosława".
Autor: Piotr Tymczak
- Od sierpnia 1980 roku jestem człowiekiem Solidarności. Umrę z tymi słowami na ustach. Nie ma piękniejszego słowa niż "Solidarność" - mówił Edward Nowak, który w wyborach z 1989 roku dostał się do Sejmu z klubu parlamentarnego zrzeszającego posłów i senatorów, wybranych z listy Komitetu Obywatelskiego przy przewodniczącym NSZZ Solidarność. Razem z nim tysiące ludzi zgromadzonych na placu Wolnica skandowało: "Solidarność". - Dzięki Solidarności, która była najpiękniejszym zrywem naszego Narodu w ostatnich latach, mamy wolność. Wolność jest najważniejsza! Ale wolność ma sens jak jest demokracja - dodał Edward Nowak.
- Wchodzimy w taki obszar zawłaszczania państwa przez obecną władzę, że mnie to przeraża. Nie chcę takiej Polski - powiedział nam Edward Nowak.
Uczestnicy marszu zebrali się o godz. 15 na Rynku Głównym. Wiele osób przybyło z flagami biało-czerwonymi i Unii Europejskiej. Z liter ułożyli też napis: "Konstytucja". Ktoś przyniósł transparent z Garym Cooperem nawiązujący do wyborów z 1989 r. z hasłem: "Gary Cooper come back and stop rodeo fan".
Kiedy na początku przy pomniku Adama Mickiewicza odczytywano preambułę do Konstytucji RP, młodzi mężczyźni ubrani w spodnie moro, którzy wdrapali się na pomnik, zaczęli skandować: :Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę". Zostali stamtąd wyproszeni. - Jestem młodym człowiekiem i przyszedłem wyrazić swój sprzeciw. W 1989 r. elity polityczne przy Okrągłym Stole dogadały się z komunistami - mówił jeden z nich.
Uczestnicy marszu z Rynku Głównego przeszli ul. Grodząk, Stradomską, Krakowską do placu Wolnica. Przez większość trasy przed maszerującymi szła kobieta trzymająca dwa duże kartony. Na jednym można było przeczytać hasło: "Orła wrona nie pokona". Na drugim był wizerunek generała Wojciecha Jaruzelskiego i hasło: "Poznajcie prawdę o stanie wojennym".
Podczas przemówienia na placu Wolnica Jerzy Zdrada, który w wyborach 1989 r. został wybrany do Sejmu, przypomniał, że wtedy w Krakowie był najlepszy wynik wyborczy. - Mogliśmy odzyskać niepodległość nie poprzez krwawe ofiary, ale poprzez głosy wyborcze solidarnie oddane na przedstawicieli Solidarności. Mam nadzieję, że tę niepodległość będziemy zwycięsko kontynuować - podkreślił Jerzy Zdrada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?