MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Maniek zaciągnął dług u strażaków

(KAR)
Kot Maniek ze swoim wybawcą
Kot Maniek ze swoim wybawcą FOT. KP PSP W MYŚLENICACH
Stojowice. Strażacy z Jednostki Ratow­niczo-Gaśniczej w Myślenicach wyjechali ostatnio do nieco­dzien­nego wezwania. Pomocy potrzebował kot, który utknął na drzewie.

Swawolny charakter kota Mańka już trzeci raz zaprowadził go na drzewo, ale po raz pierwszy właściciele nie byli w stanie sami sprowadzić go z powrotem na ziemię.

Wspiął się na wysokość ok. 10 metrów, w dodatku na pień prawie pozbawiony gałęzi. Bezradny kot głośno miauczał. Był też głodny, bo spędził tam już ponad dobę.

– Mieliśmy obawy, że straż nie przyjedzie, bo nie wiedzieliśmy czy zajmuje się takimi sprawami – mówi Katarzyna Popielska. Właścicielka kota jest wdzięczna, że straż nie pozostała obojętna.

Strażacy bowiem przyjechali i przy pomocy przenośnej drabiny ściągnęli kota. Jego wybawcą został sekc. Marcin Bednarz, od dwóch lat będący w służbie Państwowej Straży Pożarnej w Myślenicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski