Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy prawo żądać zdjęcia z fotoradaru

Janusz Ślęzak
Edytorial. Gdy rok temu dostałem list z pieczątką Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, od razu wiedziałem, że to będzie kosztować. GITD informował, że mój samochód został w Myślenicach uwieczniony przez fotoradar.

Czytaj także: Zdjęcia z fotoradarów nie będą ukrywane przed kierowcami >>

Konsekwencje? Wiadomo, mandat za przekroczenie prędkości. Kto z Szanownych Państwa zmotoryzowanych nie był w podobnej sytuacji, ręka do góry!

Niestety, razem z pismem GITD nie dostałem zdjęcia – dowodu wykroczenia drogowego, a ponieważ sytuacja, o której napisano w liście miała miejsce ponad pół roku wcześniej, nie pamiętałem już nawet, że tego dnia przejeżdżałem przez miasteczko nad Rabą. Pomyślałem od razu: a może fotoradar złapał jakieś inne auto, które akurat wyprzedzało mój samochód. Z doświadczenia wiem, że ruch miewa tam często duże natężenie.

Wątpliwości nie mogłem rozwiać bez zdjęcia. Niestety, GITD informował, że prawo nie nakazuje mu przysyłania fotek, a ja mam do wyboru przyznać się, że siedziałem za kierownicą, wskazać kogoś innego albo zaprzeczyć wszystkiemu, narażając się na proces przed sądem.

Nie ma też w pobliżu Krakowa miejsca albo urzędu, w którym rzecz można by sprawdzić osobiście. Wszystkie informacje z fotoradarów przetwarzane są w jednym ogólnokrajowym centrum w Raszynie pod Warszawą. Trochę daleko jak na podróż bez gwarancji powodzenia.

Po głębszym zastanowieniu wziąłem winę (plus karne punkty) na siebie. Po kilku miesiącach, gdy już zacząłem podejrzewać, że o mnie zapomnieli, dostałem mandat do zapłacenia. Uiściłem, ale nadal nie mam pewności, czy rzeczywiście popełniłem jakieś wykroczenie. Dlatego cieszę się, że GITD ma wysyłać wszystkim piratom drogowym, nawet takim niepozornym jak ja, zdjęcia – „dowody zbrodni”. Przynajmniej będę miał pewność, że płacę za własną głupotę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski