Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mają patent na lidera

Maciej Zubek
Takich twardych pojedynków w meczu w Nowym Targu było wiele
Takich twardych pojedynków w meczu w Nowym Targu było wiele FOT. MACIEJ ZUBEK
Pierwszy raz w sezonie Podhale straciło punkty na swoim stadionie. Wciąż jednak może poszczycić się mianem niepokonanych tu od ponad roku.

NKP Podhale Nowy Targ 0
Olimpia Pisarzowa0

NKP Podhale: Truty – Anioł, Krzystyniak, Hałgas , Bobek – Janasik, K. Dudek, Misiura (46 Duda), Świerzbiński 83 – Stanczak (46 Gąsiorek), Hajnos (68 Bibro).

Olimpia: Borzęcki – Szkaradek, Ojrzanowski, Sejmej, Tumidaj – Sobonkiewicz (90 Rosiek), M. Dudek, Jabłoński (86 Nawalaniec), Kubicki – Zając, Konik (21 Rączek ).

Sędziowała: Ewa Szydło (Gorlice).

Zespół z Pisarzowej ma najwyraźniej patent na piłkarzy Podhala, którzy mają już zagwarantowaną grę w IV lidze w przyszłym sezonie. Jesienią na swoim boisku Olimpia wygrała (2:1), w sobotę z kolei w niezdobytej dotąd twierdzy w Nowym Targu zanotowała bezbramkowy remis.

Wynik można uznać za niespodziankę, ale trzeba przyznać, że przyjezdni pokazali się z korzystnej strony. Obrali proste metody. „Zamurowali” bramkę na tyle skutecznie, że gospodarze, mimo przewagi, nie byli w stanie jej sforsować. Sytuacji bramkowych było w tym spotkaniu niewiele.

Najbliżej zdobycia gola był Świerzbiński, po którego strzale w 45 minucie piłka trafiła w słupek. W 49 min w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Hałas, ale to ten pierwszy wygrał pojedynek. W szeregach gości najaktywniejszy był Kubicki, który kilka razy mocno i groźnie uderzał na nowotarską bramkę, w niej jednak bezbłędnie spisywał się Truty.

Gospodarze sporo uwag mieli do pracy sędziny tego spotkania, Ewy Szydło. W 83 min nie wytrzymał Świerzbiński i ujrzał czerwoną kartkę.

– Chcieliśmy utrzymać passę zwycięstw u siebie i pozostać twierdzą niezdobytą – podsumowuje mecz Marek Żołądź, trener Podhala. – Nie udało się, choć mogło gdybyśmy potrafili wykorzystać przynajmniej jedną z dogodnych sytuacji, jakie sobie stworzyliśmy. Szczęście dzisiaj nam jednak nie sprzyjało. Rywal grał bardzo mądrze. Wszystkie drużyny murowały u nas bramkę i ten mur kruszyliśmy, tym razem było inaczej. Mogliśmy sobie jednak na to pozwolić, bo jesteśmy już w czwartej lidze. Dziękuję swoim chłopakom za walkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski