Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kudłaty metal

Paweł Gzyl
Marek Piekarczyk nazywa swój słynny wokal „dzikim zwierzęciem”
Marek Piekarczyk nazywa swój słynny wokal „dzikim zwierzęciem” Fot. archiwum
Kiedy w marcu 1968 roku milicja ganiała studentów po krakowskich Plantach, protestujących podobnie, jak ich warszawscy odpowiednicy przeciw polityce ówczesnych władz PRL-u nad Wisłą, nastoletni wtedy Marek Piekarczyk zapuścił długie włosy na znak solidarności ze swymi starszymi kolegami. Piątek, 24 lutego, godz. 19, Kwadrat.

Choć nauczyciele w szkole w Bochni, do której chodził, tępili go za to niemiłosiernie, nie ugiął się. Został hipisem - i jest wierny najważniejszym ideałom tego subkulturowego ruchu do dzisiaj.

- W Krakowie u dominikanów działała wspólnota pod nazwą „Beczka”. Należało do niej wielu hipisów. Często przychodziliśmy do klasztoru, gdzie nas dokarmiano czy nocowano. Pewnego razu jakiś misjonarz przywiózł z zagranicy płytę z muzyką do musicalu „Jesus Christ Superstar” i słuchaliśmy jej wspólnie z __zakonnikami - opowiada nam w jednym z wywiadów.

Te muzyczne fascynacje z czasem uczyniły z niego jednego z najważniejszych wokalistów rockowych w Polsce. Stało się to za sprawą zespołu TSA, który na początku lat 80,. z powodzeniem przeszczepił na rodzimy grunt klasyczny heavy metal spod znaku AC/DC. Jej znakiem rozpoznawczym jest właśnie mocny wokal Piekarczyka.

- Śpiewam chyba od siedemnastego roku życia, ale nie kształciłem głosu. Od pierwszego śpiewania miałem „pod górkę”, bo musiałem przekrzyczeć gitarę, z która „ryczałem” na jednym wzmacniaczu. I może dlatego nie lubię śpiewać bez mikrofonu - uśmiecha się.

Mimo licznych perturbacji personalnych, TSA działa z powodzeniem do dzisiaj. Choć grupa nagrała ostatnią płytę na początku minionej dekady, jej dawne przeboje nadal brzmią bardzo aktualnie i przyciągają tłumy fanów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski