Moskwa po rezolucji wyraziła rytualne oburzenie i w zasadzie to by było na tyle. Klasyka. Warto jednak przyjrzeć się bliżej (analizujemy to dokładnie na str. 9 głównego grzbietu Dziennika) mapce obrazującej, jak głosowali europosłowie z poszczególnych państw. Widać wyraźnie, że Francuzi, Włosi, Austriacy, Portugalczycy, Grecy i Cypryjczycy wprost marzą, by Unia odczepiła się od Moskwy.
Mniej niż 30 proc. przedstawicieli tych krajów zagłosowało bowiem za rezolucją opartą na logicznej analizie faktów. To bardzo czytelny (i ponury) sygnał, zwłaszcza w obliczu niedzielnego referendum we Włoszech, które może skończyć się upadkiem rządu i przejęciem władzy przez nawołujący do zniesienia sankcji Ruch Pięciu Gwiazd.
Jeśli jeszcze weźmie się pod uwagę to, że za rok we Francji rządzić będzie zapewne promoskiewska Marine Le Pen lub inny rusofil Francois Fillon, to zaczyna robić się wokół nas niewesoło. Została nam właściwie tylko Angela Merkel, ale dla naszych obecnych władz to nie jest właściwy kierunek poszukiwania sojuszy.
My patrzymy dziś dalej, za kanał, licząc na sztamę z Wielką Brytanią. To oczywiście cenny partner, silny i bogaty, tyle że daleki i raczej nie będzie się bił za naszą wolność. To już wiemy co najmniej od 1939 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?