Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruszmy się!

Zofia Gołubiew
Szanowni Państwo, stało się! - zostałam twarzą (sic!)… „Twarzą” promocji powstającej właśnie Strategii Rozwoju Krakowa do 2030 roku, ambasadorem tej Strategii..

Wyjaśniam. To dokument przygotowywany w Urzędzie Miasta, który ma określić, jakie należy obrać kierunki rozwoju Krakowa, jak winien on wyglądać w 2030 roku. Bardzo istotna - także dla Państwa - jest informacja, że autorzy tego dokumentu chcą go przygotować dopiero po zebraniu głosów mieszkańców. I to z różnych pokoleń, a więc także i tych osób, z którymi „rozmawiam” moimi felietonami.

Taka kolejność pracy urzędników bardzo mi się podoba, bo oznacza, że każdy z Państwa może się wypowiedzieć w tej sprawie, a jego głos będzie się liczył. Obiecali.

Zostało uwzględnionych kilka aspektów naszego życia w mieście: nowoczesna gospodarka, potencjał naukowy, kultura i dziedzictwo, jakość życia, kapitał społeczny, zarządzanie miastem. Przyjęto hasło dla Strategii: „Tu chcę żyć. Kraków 2030”. Zaproszono pięcioro ambasadorów promujących poszczególne dziedziny, w tym także i mnie. Przypuszczałam, że moją dziedziną będzie kultura, ale tę promuje dyrektor Bartosz Szydłowski. No to może rola kobiet? - też nie, o niej opowiadać będzie piękna kobieta, pani Ewa Wachowicz. Mnie przydzielona została tzw. srebrna gospodarka (silver economy), co oznacza, że mam zachęcać do udziału w tej akcji osoby starsze. Mojej „twarzy” towarzyszy hasło „Kraków jest doświadczeniem”. Cieszę się z tego, bo uważam, że doświadczenie jest wielką wartością, ogromnie pomocną w życiu, w pracy, a także w rozwoju miasta.

Ułożyłam też własne podhasło: „Korzystajmy z dziadków - pracujmy dla wnuków”, czyli dla tych, którzy będą żyli w naszym mieście za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat. W Krakowie jest wielki potencjał osób starszych, bardzo doświadczonych we wszystkich możliwych dziedzinach, trzeba więc koniecznie to wykorzystać.

Myślę jednakże, że nie da się tego zrobić odgórnie, jakimiś ustawami czy przepisami - po prostu każdy z nas winien się uaktywnić, zaangażować, pomyśleć o tych naszych „wnukach”. A więc apeluję: ruszmy się!, nie siedźmy w przysłowiowych kapciach przed telewizorami, popracujmy trochę dla przyszłości naszego miasta. Żeby wówczas nadal chciało się tu żyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski