Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rok 2016

Zofia Gołubiew
Drobiazgi kultury. Szanowni Państwo, chcę się podzielić moim prywatnym podsumowaniem roku 2016. Generalnie uważam, że więcej było pozytywów niż wydarzeń negatywnych.

Największym z tych pierwszych były niewątpliwie Światowe Dni Młodzieży. To wielkie wydarzenie zostało zorganizowane celująco!

W kulturze - ważnym wydarzeniem było pozyskanie Kolekcji Czartoryskich, o czym rozmawiałam z Państwem przed tygodniem. Cenne jest też wykupienie budynku Cracovii, ale o tym kiedy indziej.

Wysokie oceny należą się czterem zadaniom inwestycyjnym, służącym sprawom kultury. Myślę o budowie Pawilonu Józefa Czapskiego, nowej, ważnej jednostki muzealnej w naszym mieście. O otwarciu po remoncie „Lamusa teatralnego” przy ul. Radziwiłłowskiej, który służyć powinien krakowskim teatrom i ich publiczności.

Myślę też o wykupieniu przez miasto budynku przy ul. Rakowickiej, z przeznaczeniem na rozwijające się Muzeum Historii Fotografii. Czwarte zadanie, czyli rozstrzygnięcie konkursu na modernizację Bunkra Sztuki, co miało przynieść m.in. przywrócenie elegancji i estetycznego wyglądu temu fragmentowi centrum Krakowa, niestety napotyka na spore komplikacje. Nie wiadomo dzisiaj, kiedy i jaki projekt będzie realizowany. Wpisuję więc te trudności po stronie zeszłorocznych minusów.

Nadal Kraków rozbrzmiewał muzyką - miały tu miejsce liczne i bardzo różnorodne koncerty, o niektórych już z Państwem rozmawiałam. Dodam jeszcze ostatnią premierę w Operze Krakowskiej, czyli znakomity „Don Pasquale”, i raz jeszcze wspomnę bardzo „muzyczny” spektakl dyplomowy w PWST „Do dna”, o którym też już pisałam.

Ale w sprawach muzyki również znajduję nie tylko plusy - wielkim minusem opatruję niezałatwienie do końca kwestii budowy Centrum Muzyki, na skutek czego nasza Filharmonia nadal działa w niewłaściwych warunkach, a dwie wybitne orkiestry, Capella Cracoviensis i Sinfonietta Cracovia, pozostają bezdomne.

Z dobrze ocenianych wystaw wybieram cztery. „Maria. Mater Misericordiae” w Muzeum Narodowym. Dwie ekspozycje znakomicie zaaranżowane przez Zbigniewa Prokopa: „Schlemmer/Kantor” w Cricotece i „My(d)lenie oczu” w Muzeum Fotografii. Na wymienienie zasługuje też „Koszycka moderna” w MCK, wzbogacona możliwością zwiedzenia wystawy sztuki węgierskiej w Muzeum Narodowym.

Reszta w następnej rozmowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski