Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obronimy ubeków

Ryszard Terlecki
Wszystko jest polityką. Dziś nadeszła chwila, by wypowiedzieć posłuszeństwo władzy” - piszą autorzy apelu o wyjście na ulice 13 grudnia, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.

Wśród sygnatariuszy tego dokumentu znaleźli się liderzy Platformy i Nowoczesnej, którzy pod wodzą Kijowskiego wyruszą wspólnie pod transparentem „Bezpieka dała się lubić”. Towarzyszyć im będzie „apolityczny” szef ZNP, który zawsze wie, jak wkręcić się do obozu lewicy.

Emerytowany pułkownik, który broni stanu wojennego, stanie w jednym szeregu z prezydentem Sopotu (a gdzie równie uczciwi prezydenci Warszawy, Gdańska czy Łodzi?). Nie zabraknie Lecha Wałęsy i prezesa fundacji Batorego, a także członków stowarzyszenia „Laicka Polska”, którego przewodniczący podpisał się pod apelem.

Czy w pochodzie pojawi się sędzia Rzepliński, niekwestionowany autorytet wszystkich, którzy chcą powrotu „tego, co było”? Nie wiadomo. Ale obrona esbeckich emerytur i ochrona zasłużonych łapówkarzy wymagają nadzwyczajnej mobilizacji. Jest czego bronić: parę tysięcy byłych funkcjonariuszy zadowala się skromnymi emeryturami od 6 do 12 tys. zł.

Autorzy odezwy apelują do sędziów i prokuratorów, aby przyłączyli się do walki z demokratycznie wyłonionym rządem. Sędziowie „na telefon” i prokuratorzy, cierpiący na zaniki pamięci przed komisją w sprawie Amber Gold, z pewnością nie odmówią. Organizatorzy protestu apelują też do wojska.

Czy grozi nam zamach stanu? Plutonowy Petru poprowadzi kolumny czołgów na Warszawę? A może żołnierze rzucą broń i rozłożą czarne parasolki? To raczej stowarzyszenie „Wolna Korupcja” wystąpi w mundurach bankowych strażników. Natomiast fatalne skutki może mieć apel o odmowę posłuszeństwa, skierowany do policji. Kto wtedy ochroni demonstrantów przed możliwą agresją faszystowskich przechodniów?

Na kogo jeszcze można liczyć w pochodzie obrońców demokracji? Z pewnością na rodziców, których oburza program 500 plus i którzy nie chcą solidnej edukacji dla dzieci. Na emerytów, których irytują darmowe leki oraz na pracowników, którzy marzą o pracy w niedzielę.

Na weteranów prywatyzacji, którzy troszczą się o swoje konta w Luksemburgu. Na przedsiębiorców, zarejestrowanych na Cyprze, od których pisowski reżim domaga się płacenia polskich podatków. Na kombatantów WSI, niesłusznie oczernianych przez maniaków od spiskowych teorii. Na sojuszników z Europy, niemieckich zadymiarzy i tęczowych bojowników, podróżujących za pieniądze zaprzyjaźnionej fundacji. Na wszystkich, którym drogi jest orzeł z czekolady i trybunał z piernika. Na grudniowej manifestacji nie może zabraknąć nikogo z obrońców „naszej” demokracji, od której wara całej reszcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski