Wstając z łóżka, jeszcze z na wpół przymkniętymi oczami, pierwsze kroki kieruję do kuchni, by włączyć czajnik. Jego szum powoli mnie budzi, a pełnię skupienia osiągam podczas ścierania okrutnie plamiącej palce kurkumy, a potem imbiru. Ścierając, oddaję się porannej medytacji, w myślach dobierając zioła do pory roku. Utarte korzenie zalewam wrzątkiem i w zależności od nastroju komponuję resztę naparu. Latem poprzestaję na schłodzeniu go zimną wodą i dodaniu sporej dawki soku z cytryny. Czasem dosładzam go miodem, częściej piję sam. Jesienią i zimą oddzielnie zaparzam w termosie lipę lub rumianek i mieszam napary po połowie. Taką ziołową lemoniadę piję całymi dniami, odganiając bakterie, wirusy i inne paskudztwa.
Wieczorami zalewam wrzątkiem mieszankę kwiatów lawendy i suszonego rozmarynu z niewielką porcją liści zielonej herbaty. Czasem dorzucam kilka pączków suszonych róż lub kilka kropel olejku tymiankowego.
Poranny napar z kurkumy
Składniki: 2 cm korzeń kurkumy, 4 cm korzeń imbiru, 4 goździki, sok z 1 cytryny, 1 łyżka miodu
Przygotowanie: Kurkumę i imbir obierz i zetrzyj na tarce o małych oczkach. Zalej 1 l wrzątku i odstaw na 10 minut. Po tym czasie dolej 0,5 l zimnej wody mineralnej, by lekko schłodzić napar. Dzięki temu witamina C zawarta w soku z cytryny zostanie zachowana. Podobnie z miodem, który traci właściwości we wrzątku. Do schłodzonego naparu dodaj sok z cytryny i miód. Popijaj napar cały dzień, dbając o odporność i dobre samopoczucie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?