Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu

Marek Długopolski
Włochy. Wspaniała barokowa fontanna di Trevi spełnia życzenia! Jest też „żelaznym” punktem każdej wyprawy do miasta Romulusa.

Jedna moneta oznacza powrót, dwie - romantyczną znajomość, a może nawet romans i płomienną miłość, a trzy - pewny ślub. Czy rzeczywiście rzymska fontanna di Trevi spełnia życzenia?

- Odwróciłam się, jak trzeba. Wzięłam mocny zamach i rzuciłam monetę przez ramię. Złotówka poszybowała daleko, odbiła się od czegoś i nie wpadła do wody... Byłam zaskoczona i zdumiona. Jak to. Nie wrócę już do Rzymu? - tak Iwona z Krakowa wspomina dramatyczne chwile przed jedną z najbardziej znanych fontann świata.

- Było to kilka lat temu. Od tamtego czasu regularnie, co dwa-trzy miesiące tu przylatuję - śmieje się. I za każdym razem wrzuca do fontanny monety, niekiedy więcej niż jedną. Co później z tym zatopionym „skarbem” się dzieje. Monety są wyławiane. Jeśli miejskie służby są szybsze niż kloszardzi, trafiają na cele charytatywne lub na odnowę zabytków.

Wspaniała barokowa fontanna to „żelazny” punkt każdej wyprawy do miasta Romulusa. Co jeszcze? Dla jednych będzie to imponujące Koloseum, czyli Amfiteatr Flawiuszów, niegdyś z widownią na około 50 tysięcy; Forum Romanum lub Forum Magnum, czyli największy plac starożytnego Rzymu, czasami Ara Pacis, a niekiedy nawet Cloaca Maxima. Inni wybierają się tu dla wspaniałych bazylik - św. Jana na Lateranie, św. Pawła za Murami, św. Agnieszki za Murami, Santa Maria Maggiore.

Są tacy, którzy zanurzają się w przepastnych muzeach, galeriach sztuki, podążają szlakiem wystaw. Dla wielu najważniejsze są zakupy, bo przecież w Rzymie raźno bije serce światowej mody. Są też kolekcjonerzy rzymskich wzgórz - niespiesznie spacerują, delektują się chwilą, włoskim stylem życia, poranną kawą... Dla rzeszy polskich pielgrzymów wyprawa nad Tyber to podążanie ścieżkami świętego Jana Pawła II.

Ile osób, tyle powodów, by odwiedzić Wieczne Miasto. A wszyscy i tak spotkają się na Schodach Hiszpańskich.

schody i willa

Schody Hiszpańskie
Dzieło Francesca de Sanctisa i Alessandra Specchiego to ulubione miejsce spotkań turystów. U ich podnóża znajduje się urocza fontanna Barcaccia Pietro Berniniego, a u szczytu świątynia Trinita dei Monti Carla Maderny. Za kościół i schody zapłaciła Francja, a nazwę przyjęły od ambasady hiszpańskiej. 138 stopni często jest sceną, na której odbywają się ekskluzywne pokazy mody.

Villa Borghese
Villa Borghese to 80-hektarowy park. Na jego terenie odnajdziemy Pałacyk Książęcy, siedzibę jednej z najznamienitszych na świecie kolekcji dzieł sztuki, oraz 15 mniejszych zabudowań, 40 fontann, 18 pomników, 200 rzeźb. Park powstał na początku XVII wieku. Założył go kardynał Scipione Borghese (1576-1633), siostrzeniec papieża Pawła V, dla pomieszczenia swej obszernej kolekcji dzieł sztuki.

Warto zobaczyć

Fontanna di Trevi
To jeden z najbardziej zaskakujących, a jednocześnie najpiękniejszych rzymskich zabytków. Jej wyjątkowość polega na tym, że nie jest jak inne fontanny Wiecznego Miasta wolno stojąca, lecz tworzy jedną z fasad Palazzo Poli. Powstała z inicjatywy papieża Klemensa XII. Imponujące dzieło, które zaprojektował Niccolo Salvi, budowano od 1735 do 1776 roku. Ma 20 metrów szerokości i 26 metrów wysokości. Skąd jej nazwa? Tak zwała się Trevia, dziewica, która odkryła źródło wody wykorzystane przy budowie akweduktu w 19 r. p.n.e. Di Trevi to także gwiazda. Zagrała w wielu filmach, ale najsłynniejsza scena pochodzi ze „Słodkiego życia” Federico Felliniego. Wtedy to zanurzyli się w niej Anita Ekberg i Marcello Mastroianni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski