Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wierszowisko

Józef Baran
W krakowskim pubie „Kuranty”, gdzie odbywają się spotkania autorskie, słuchałem ostatnio wierszy Marii Duszki, autorki ośmiu zbiorków, tłumaczonej na kilkanaście języków.

Mieszka w Sieradzu. Pisze wiersze skondensowane, zaskakujące i zapadające w pamięć. Przypomina się poetyka Anny Świrszczyńskiej, którą tak lubił Czesław Miłosz.

Podobne uwrażliwienie na ludzką krzywdę, celność metafory, oszczędność środków wyrazu, brak ozdobników. Jest bystrą, antysentymentalną obserwatorką życia, opisuje często podszewkę rzeczywistości, wystrzega się poetycznego banału, co nie oznacza, że nie potrafi też przywołać do swoich liryków wzruszających scen z wiejskiego dzieciństwa. Umiejętnie zderza styl niski z wysokim, sacrum z profanum, przez co jej wiersze są żywe, bliskie życia.

MARIA DUSZKA

***
za nami wieczność
przed nami wieczność

jesteśmy tu
tylko na chwilę
złapani
w pułapkę życia

***

mglisty grudniowy wieczór
błotnista wiejska droga

twój pocałunek
- dowód na istnienie Boga

1972

Skąd się biorą poetki?
B.
byłam dziewczyną
z niedobrego domu

ale z podwórza wychodziło się
do świętej brzeziny

ale przez okno
podawały nam swoje kwiaty
bujne
czerwone róże

a mama często nuciła piosenki

(i powiedziała mi kiedyś
że chyba zwariowałaby
gdyby nie mogła śpiewać)

wszystko obróciło się
w poezję

2003

Rozmowa telefoniczna
na dobranoc:

- Trzymaj się!
- Czego?
- Mojej miłości.

">

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski