Trzynaście osób trafiło do szpitala - a występ został oczywiście odwołany. Na szczęście obrażenia okazały się niegroźne i muzycy niebawem wrócili na trasę. W jej ramach postanowili ponownie spróbować dotrzeć pod Wawel. Miejmy nadzieję, że tym razem nic nie stanie im na przeszkodzie i w ten czwartek zagrają w Kwadracie.
To tym bardziej istotne, że The Dillinger Escape Plan właśnie obwieścił zakończenie działalności i aktualna trasa koncertowa to pożegnanie muzyków z fanami. Występy promują jednocześnie ostatni album grupy, który ukazał się pod koniec ubiegłego roku - „Dissociation”.
- Nie chcieliśmy dojść do sytuacji, gdzie kończymy, bo musimy albo jesteśmy starzy, bądź ludzie mają nas dosyć - wyjaśnia decyzję zakończenia działalności gitarzysta, Ben Weinman.
Koncerty The Dillinger Escape Plan słyną z niezwykłej energii. Członkowie grupy poruszają się po całej konstrukcji sal klubowych, wspinają na balkony, elementy nagłośnienia, a nawet skaczą w publiczność. Nic więc dziwnego, że fani cenią sobie przede wszystkim koncertowe wykonania utworów swych ulubieńców.
Działając od 1997 roku The Dillinger Escape Plan wyspecjalizował się w połączenie metalowego ciężaru i hard core punkowej szybkości. Każdy amerykańskiej formacji zdobywał coraz to większy rozgłos, a „One Of Us Is The Killer”, wspiął się na 25. miejsce listy „Billboardu”. Ostatni koncert grupa zagra 29 grudnia w Nowym Jorku.
WIDEO: Bezpieczna podróż w samochodzie. O czym warto pamiętać?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?