Zazdrościmy seniorom niemieckim, brytyjskim czy francuskim sposobu spędzania życia na emeryturze. Podróżują, poznają świat, masowo korzystają z zabiegów poprawiających zdrowie i kondycję fizyczną w sanatoriach, klinikach i przychodniach. Chętnie w zagranicznych. Chętnie w Polsce. Dlaczego my tego nie robimy?
Redakcyjna debata
Czy Polak po sześćdziesiątce ma w ogóle potrzebę podróżowania? Jeśli tak, to jakim jest turystą? Jakie ma oczekiwania? Czy organizatorzy wyjazdów je dostrzegają i zaspokajają? Gdzie jeździ polski senior, z kim, na jak długo i jakie są jego ulubione zajęcia podczas wyjazdów? Jakie perspektywy rozwoju rysują się przed turystyką seniorów? Takie pytania zadaliśmy ekspertom, których zaprosiliśmy do redakcji „Dziennika Polskiego”.
Autor: Joanna Urbaniec
W debacie, której tematem były podróże seniorów, udział wzięli: dr Paweł Różycki i dr Danuta Żiżka z krakowskiej AWF, naukowo zajmujący się turystyką i rekreacją Krzysztof Radwan - właściciel biura podróży Arion, od wielu lat organizującego wyjazdy dla seniorów Aneta Widak z Departamentu Polityki Regionalnej i Funduszy Strukturalnych UMWM, zaangażowana w przygotowanie strategii i poradnika nt. srebrnej gospodarki w Małopolsce Anna Kozdra, naczelnik Wydziału ds. Służb Mundurowych i Świadczeniobiorców Małopolskiego Oddziału NFZ oraz Marian Krzewiński z Rady Krakowskich Seniorów. Debatę prowadziły zastępca redaktora naczelnego „Dziennika Polskiego” Małgorzata Nitek i pełnomocnik rektora UJ ds. Jagiellońskiego UTW Ewa Piłat.
Lęki i obawy
Zakończył się rok szkolny, a zaczął tłok w kurortach. Polski senior o tej porze roku najchętniej pojechałby na wakacje. Czerwiec, lipiec i sierpień jako optymalny czas do wyjazdów turystycznych wskazuje połowa Polaków 60+.
Jednak w podróż, niekoniecznie teraz, wybiera się średnio co trzeci z nich. Powstrzymuje go przede wszystkim stan zdrowia, ograniczone dochody, ale również mentalność. Im starszy Polak, tym mniej cieszy go podróżowanie. Często uważa je za zbędny wydatek, luksus, na który go nie stać i na który nie ma ochoty.
Polaków 60+ zatrzymuje w domach lęk przed niedostosowaniem infrastruktury w podróży do ograniczeń wynikających z wieku. Seniorzy obawiają się również o swoje bezpieczeństwo. Także finansowe. Między innymi z tego powodu wybierają różne pielgrzymki. Wierzą, że ksiądz ich nie oszuka. Chętnie jeżdżą też do rodziny, minimalizując wakacyjne wydatki.
Senior dociekliwy
Jeśli jednak Polak po sześćdziesiątce zdecyduje się na wyjazd turystyczny, to najchętniej ze współmałżonkiem albo innym członkiem rodziny. Lubi też wycieczki zorganizowane, na które wybiera się z kolegami i koleżankami z klubu czy uniwersytetu trzeciego wieku. Odpoczywa, spacerując z dala od tłumów. Coraz częściej korzysta więc z wyjazdów posezonowych.
- Wycieczki seniorów częściej niż młodszych turystów wchodzą do miejsc zabytkowych i spędzają tam więcej czasu - mówi Krzysztof Radwan z krakowskiego biura podróży ARION. - Są to osoby mocno zainteresowane historią i kulturą danego miejsca. Dla biura podróży rodzi to pewien problem: niewielu przewodników potrafi sprostać oczekiwaniom starszego klienta. W dobie tzw. szybkiej turystyki, gdzie się wpada w dane miejsce i szybko je opuszcza, przewodnikom wystarczy bardzo płytka wiedza. A senior jest dociekliwy.
Turystyka dla zdrowia
Seniorzy na świecie zachwycili się turystyką zdrowotną. Korzystają z zabiegów medycznych, z leczenia uzdrowiskowego, a także z wellness&spa. Polacy preferują sanatoria.
W Małopolsce o skierowanie na leczenie uzdrowiskowe stara się około 60 tysięcy osób. Na wyjazd czeka się średnio dwa lata. Krakowianie najchętniej pojechaliby nad morze, do Buska-Zdroju, ewentualnie do Ciechocinka. Często muszą się jednak zadowolić Swoszowicami, bo to taniej (można mieszkać w domu) i bez kolejki.
Pokolenie seniorów, które dziś uwzględniamy w analizach, będzie przesuwało się do najstarszych kategorii wiekowych, a jego miejsce zajmą bardzo liczni tzw. baby boomersi. Generacja powojennego wyżu demograficznego stanowi ponad 26 proc. społeczeństwa. Dla porównania, starsze pokolenie - urodzone przed wojną - to ok. 12 proc. polskiej populacji. Część polskich baby boomersów jest już na emeryturach, część wciąż na rynku pracy. To pokolenie będzie dokonywać rewolucyjnych zmian w usługach dla seniorów nie tylko ze względu na ogromną liczebność, ale także dlatego, że jest lepiej wykształcone, zdrowsze, z większymi możliwościami finansowymi, częściej podróżujące, mniej obciążone obowiązkami, bardziej aktywne i dbające o kondycję oraz o wygląd fizyczny niż ich sędziwi rodzice.
Polscy boomersi mają wykształcone nawyki podróżowania. Nie zrezygnują z nich na emeryturze. Wielką niewiadomą jest poziom przyszłych emerytur. Gdyby nie ten znak zapytania, można by śmiało prognozować, że turystyka seniorów, dzisiejsza nisza, za kilkanaście lat będzie żyłą złota.
Forum Seniora
Uwaga, Czytelnicy! Obszerną relację z debaty i wiele innych ciekawych artykułów znajdziecie w kwartalniku Forum Seniora, który od lipca będzie można dostać w klubach seniora, centrach aktywności seniora, miejscach, gdzie spotykają się starsi ludzie.
Współorganizatorem debaty jest Fundacja „Aktywna Małopolska”
">Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?