- Nie ma dzisiaj lepszej drogi promocji - bo nie mając „pleców” ani kontaktów w branży, przychodzi się z czystą kartą i publiczność decyduje, czy zostajesz gwiazdą czy nie. Moja pierwsza płyta wydana tuż przed programem pokryła się potrójną platyną, dostaliśmy nominację do „Fryderyka”, trafiliśmy do pierwszej dziesiątki plebiscytu „Top Trendy”. A to przecież była niekomercyjna muzyka instrumentalna! - wspomina Marcin Wyrostek.
Zanim jednak przyszedł ten sukces, muzyk musiał włożyć w naukę gry na akordeonie wiele pracy. Już za młodu, kiedy jego koledzy kopali piłkę na podwórku, on niemal całe noce ćwiczył w garażu rodziców. W efekcie bez problemu dostał się na Akademię Muzyczną w Katowicach, a potem został jednym z jej wykładowców.
- Gdy podjąłem decyzję o starcie w eliminacjach do „Mam talent”, udałem się do prof. Joachima Pichury, u którego kończyłem studia, a który teraz jest moim przełożonym, aby go poinformować o swoich planach. I spotkałem się z jego pełnym zrozumieniem. Zrobiłem to bowiem nie po to, aby zabłysnąć, robiąc rozebrany salto z akordeonem w zębach, ale po to, aby pokazać jak najszerszej widowni możliwości akordeonu - tłumaczy Marcin Wyrostek.
Dziś artysta ma na swym koncie trzy albumy - „Magia Del Tango”, „Colorage” i „For Alice”. Trafiły nań nie tylko klasyczne utwory stworzone na akordeon, ale również autorskie kompozycje muzyka. Zarówno te wydawnictwa, jak i jego liczne koncerty sprawiły, że ten instrument przestał być obciachowy i jest coraz więcej chętnych do nauki gry na nim.
- Dawniej dopiero kiedy brakowało miejsc na gitarę czy fortepian, trzeba było zachęcać dzieciaki i rodziców do akordeonu. Teraz już nie ma tego problemu - mówi artysta.
Follow https://twitter.com/dziennipolskiWIDEO: Czy gwiazdy słuchają polskiej muzyki?
Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?