Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Wyrostek objawi nam nowe możliwości swojego instrumentu

Paweł Gzyl
Marcin Wyroste. Sobota, 26 sierpnia, godz. 19, ICE Kraków
Marcin Wyroste. Sobota, 26 sierpnia, godz. 19, ICE Kraków Fot. archiwum
Sobota, 26 sierpnia, godz. 19, ICE Kraków. Usłyszeliśmy o nim w 2009 roku, kiedy wygrał ówczesną edycję programu „Mam talent”. Zarówno jury, jak i widzów zachwyciło to, jak potrafił na swym akordeonie wyczarowywać piękne melodie. Telewizyjny występ otworzył mu drogę do kariery.

- Nie ma dzisiaj lepszej drogi promocji - bo nie mając „pleców” ani kontaktów w branży, przychodzi się z czystą kartą i publiczność decyduje, czy zostajesz gwiazdą czy nie. Moja pierwsza płyta wydana tuż przed programem pokryła się potrójną platyną, dostaliśmy nominację do „Fryderyka”, trafiliśmy do pierwszej dziesiątki plebiscytu „Top Trendy”. A to przecież była niekomercyjna muzyka instrumentalna! - wspomina Marcin Wyrostek.

Zanim jednak przyszedł ten sukces, muzyk musiał włożyć w naukę gry na akordeonie wiele pracy. Już za młodu, kiedy jego koledzy kopali piłkę na podwórku, on niemal całe noce ćwiczył w garażu rodziców. W efekcie bez problemu dostał się na Akademię Muzyczną w Katowicach, a potem został jednym z jej wykładowców.

- Gdy podjąłem decyzję o starcie w eliminacjach do „Mam talent”, udałem się do prof. Joachima Pichury, u którego kończyłem studia, a który teraz jest moim przełożonym, aby go poinformować o swoich planach. I spotkałem się z jego pełnym zrozumieniem. Zrobiłem to bowiem nie po to, aby zabłysnąć, robiąc rozebrany salto z akordeonem w zębach, ale po to, aby pokazać jak najszerszej widowni możliwości akordeonu - tłumaczy Marcin Wyrostek.

Dziś artysta ma na swym koncie trzy albumy - „Magia Del Tango”, „Colorage” i „For Alice”. Trafiły nań nie tylko klasyczne utwory stworzone na akordeon, ale również autorskie kompozycje muzyka. Zarówno te wydawnictwa, jak i jego liczne koncerty sprawiły, że ten instrument przestał być obciachowy i jest coraz więcej chętnych do nauki gry na nim.

- Dawniej dopiero kiedy brakowało miejsc na gitarę czy fortepian, trzeba było zachęcać dzieciaki i rodziców do akordeonu. Teraz już nie ma tego problemu - mówi artysta.

WIDEO: Czy gwiazdy słuchają polskiej muzyki?

Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski