MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ma pomysł, jak informować, że niebo nad regionem nie jest czyste

Edyta Zając
Lidia Śmigowska wierzy, że projekt, który zgłosiła do budżetu obywatelskiego, może być  dobrą zmianą dla miasta. - Nie chodzi  o system informacyjny, ale o uświadomienie mieszkańcom  problemu
Lidia Śmigowska wierzy, że projekt, który zgłosiła do budżetu obywatelskiego, może być dobrą zmianą dla miasta. - Nie chodzi o system informacyjny, ale o uświadomienie mieszkańcom problemu Fot. archiwum II LO Chrzanów
Nowy Sącz. Aplikacja na komórki, system powiadamiania poprzez SMS - tak dwoje sądeczan chce informować o toksycznym zagrożeniu.

Trwa głosowanie nad budżetem obywatelskim i do 1 lipca można wybrać jeden z 20 projektów. Większość z nich, bo 19, dotyczy rozbudowy miejskiej infrastruktury: nowych parkingów, osiedlowych placów zabaw, a także chodników.

Sądeczanie Lidia Śmigowska i Jacek Gwóźdź aproponowali dla odmiany kontrolę jakości powietrza w mieście.

- Uważamy, że budżet oddany do dyspozycji mieszkańcom powinien przede wszystkim promować kulturę i edukację. Chodniki i place zabaw powinno budować miasto - uważa Śmigowska. Dla niej i współautora projektu Jacka Gwoździa najważniejsza jest poprawa jakości powietrza. Nauczycielka i informatyk chcą wyedukować mieszkańców za miejską kasę.

- Na co dzień nie uświadamiamy sobie zagrożenia. Tymczasem toksyczne substancje zawieszone w powietrzu poważnie wpływają na nasze zdrowie. Nowy Sącz, niestety, już dawno przestał być sielską oazą, gdzie z odległych metropolii przyjeżdżało się pooddychać pełną piersią - dodają.

Chcą zorganizować system informujący o jakości powietrza. Źródłem danych byłby Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

Od kilku lat Nowy Sącz przoduje na liście najbardziej zanieczyszczonych miast w Polsce, a nawet w Europie. Niechlubny wynik to przede wszystkim efekt ogrzewania domów i mieszkań w starym budownictwie niskiej jakości paliwem, w tym odpadami.

- Każdy z nas powinien wiedzieć, że cokolwiek wyemitujemy do powietrza, nie znika jak mydlana bańka. Pył PM2,5 ze względu na swoją wielkość, bezpośrednio z pęcherzyków płucnych dostaje się do krwiobiegu. Zawarty w nim benzoapiren ma działanie rakotwórcze - zauważa Ewa Gondek, dyrektorka sądeckiej delegatury WIOŚ.

Jeśli projekt „Czyste niebo nad Sądecczyzną” zyska akceptację mieszkańców, to w budynkach użyteczności publicznej: przedszkolach, szkołach i przychodniach, będą tablice informujące o jakości powietrza. W chwili przekroczenia norm dostaniemy ostrzeżenie SMS-em.

Dzięki aplikacji mobilnej na smartfony i tablety mieszkańcy będą mogli planować wypoczynek i dostosować aktywność do jakości powietrza. W razie alarmu smogowego kobiety w ciąży, matki z małymi dziećmi i osoby z chorobami przewlekłymi dostaną powiadomienie, że powinny zrezygnować ze spacerów.

- Nie chodzi nam wyłącznie o szerzenie informacji, ale o edukację sądeczan. Chcemy, by ochrona powietrza stała się wspólną sprawą, żeby świadomość zagrożenia wpływała na nasze mądrzejsze wybory. Zwłaszcza te dotyczące ogrzewania - dodaje Śmigowska.

W najnowszym raporcie Światowej Organizacji Zdrowia stolica Sądecczyzny zajmuje 14. miejsce wśród najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie. Pod lupę wzięto 795 miast z 67 krajów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski