Gliwice Lions - Kraków Kings 42:13 (7:0, 7:13, 7:0, 21:0)
Punkty: Thomas 12, Childs 12, Szymczyk 6, Nelip 6, Adamiec 6 - Nizioł 6, Korpak 6, Masłoń 1.
Prowadzenie objęli gospodarze, ale w drugiej kwarcie stracili je na rzecz krakowian. W drugiej kwarcie najpierw touchdown zanotował Dariusz Nizioł (po 40-jardowej akcji po podaniu Filipa Mościckiego), a następnie Łukasz Korpak (po odzyskaniu piłki w polu punktowym rywali). Goście prowadzili w tym momencie 13:7 i wydawało się, że mistrz z poprzedniego sezonu opanował sytuację.
Gliwiczanie jednak jeszcze w tej części gry przechylili szalę na swoją stronę - po przyłożeniu Adriana Adamca i podwyższeniu Adama Nelipa było 14:13 dla nich.
Po przerwie „Lwy” pożarły rywali, a największy w tym udział mieli Julius Childs i Michael Thomas, którzy uzyskali po dwa przyłożenia. Ten pierwszy przeprowadził efektowne szarże - 80-jardową i 90-jardową.
- Lions świetnie przygotowali się do tego meczu, szczególnie w defensywie - powiedział Filip Mościcki, rozgrywający Kings. - Bardzo skutecznie wykorzystywali nasze błędy, a my czasem pozwalaliśmy im na potężne zyski jardowe, które nie powinny zdarzać się aktualnym mistrzom PLFA I.
W innym meczu grupy południowej I ligi: Tytani Lublin - Tychy Falcons 14:52.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?