MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lubimy brać się za łby

o. Leon Knabit
Polacy mają talent do „brania się za łby” – przepraszam za dosadny kolokwializm. Że sięgnę do czasów po śmierci Bolesława Chrobrego aż po… dzień dzisiejszy.

FLESZ - Covid nie odpuszcza. Będą kontrole

Tło takiej postawy jest zróżnicowane. Najpierw – waśnie rodzinne, tym bardziej niebezpieczne, im wyżej w hierarchii społecznej stała dana rodzina. A już u władców? Dochodziło nawet do zabójstw. Uciekano się często do pomocy ościennych państw, które zresztą wyciągały z tego dla siebie rozliczne korzyści.

Potem spierano się o kształt społeczeństwa. Nierówności społeczne znajdowały swój wyraz w literaturze publicystycznej, a nieraz doprowadzały do buntów i zamieszek. Wreszcie spory o kształt państwa i wybór sojuszów antagonizowały bezlitośnie społeczeństwo aż do dzisiaj. Jednocześnie nigdy nie brakło u nas ludzi, którym droga była Polska jako Ojczyzna nas wszystkich. Podział dzielnicowy upokarzał Polaków. Dlatego zakończono go względnie szybko, jednocząc kraj pod berłem Władysława Łokietka.

Hasło „Obrona Rzeczpospolitej” mobilizowało cały naród, wyjąwszy zdrajców, których nigdy nie brakowało. Nie pogodzono się z rozbiorami. Patriotyczne siły wciąż dążyły do odzyskania niepodległości. I tu niezależnie od braków i błędów Kościoła, trzeba pamiętać o jego znaczącej roli w tej dziedzinie.

Nie było Polski na mapach, ale Polska była w kościołach tysięcy miejscowości z Częstochową na czele, leżących na terenach dawnej Rzeczpospolitej. Wszędzie „polska” wiara utrzymywała świadomość narodową i podtrzymywała nadzieję na odzyskanie niepodległości. A może i dzisiaj, skoro pandemia nie zjednoczyła narodu, Kościół miałby coś do powiedzenia? Ma przecież i tradycje tolerancji. Może…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski