Lubi nietypowe zagrania

Kamila Rzeszutek kieruje grą piłkarek ręcznych SPR Olkusz, drużyny beniaminka superligi kobiet Fot. Artur Bogacki

PIŁKA RĘCZNA. Rozgrywająca Kamila Rzeszutek większość kariery spędziła w ekstraklasie

27-letnia obecnie zawodniczka niemal przez całą profesjonalną karierę występowała w najwyższej klasie rozgrywkowej. Przygodę ze szczypiorniakiem zaczynała w Zgodzie Ruda Śląska, później broniła barw AZS-u AWF-u Katowice i Ruchu Chorzów, a od tego roku gra w Olkuszu. Z 11 sezonów aż 10 spędziła w ekstraklasie.

Jej największe sukcesy to zdobycie Pucharu Polski ze Zgodą, 4. miejsce w ekstraklasie uzyskane z tym klubem, a także 6. lokata z Ruchem. Ponadto z AWF Katowice wywalczyła akademickie mistrzostwo kraju. Co ciekawe, zawodniczka w letniej przerwie między sezonami rozważała zakończenie kariery.

- Bardzo długo już gram. Zaczynałam w wieku 11 lat, mając 16 zadebiutowałam w ekstraklasie. Mam za sobą 11 lat zawodowej gry. Po poprzednim sezonie myślałam, że może by spróbować innego życia - mówi Rzeszutek. - W sercu została mi jednak miłość do piłki ręcznej, poczułam, że trudno byłoby mi się bez niej obejść. Gdy pojawiła się propozycja z Olkusza, postanowiłam spróbować. Na razie nie zakładam, czy będę grać jeszcze ten sezon, czy może dłużej. Zobaczymy, co życie przyniesie. Na pewno jednak jak nie będę w formie, to nie będzie sensu tego kontynuować. Najważniejsze jest teraz, żeby nasz zespół się utrzymał w superlidze (po 10. kolejkach SPR zajmuje ostatnie miejsce - przyp. AB).

Na parkiecie Rzeszutek występuje na kluczowej pozycji - środkowej rozgrywającej, na której gra od początku kariery. Jakie są jej atuty? - Takie czysto sportowe trudno mi wskazać, piłka ręczna składa się przecież z wielu elementów, które trzeba ze sobą zgrać. Jestem ambitna, nie poddaję się, zarówno w sporcie, jak i życiu prywatnym - mówi. - Bardzo lubię współpracować z obrotową. Podobają mi się "sytuacyjne", niekonwencjonalne zagrania, na przykład podanie między nogami rywalek. Mam większą satysfakcję z udanej akcji, po której koleżanka zdobędzie gola, niż gdy sama rzucę bramkę. Zresztą z racji swojej pozycji nie mam ich zbyt wiele na koncie. Moim najważniejszym zadaniem jest dobrze ułożyć drużynę i jej grę.

Mieszkająca w Katowicach Rzeszutek oprócz występowania na parkiecie w barwach SPR pracuje w branży finansowej. Jak mówi, wolny czas, którego nie ma zbyt wiele, lubi spędzać aktywnie. - W zimie snowboard, w lecie rower i rolki. Generalnie jestem osobą bardzo ciekawą życia. Może po zakończeniu kariery spróbuję jakichś sportów ekstremalnych? - zastanawia się.

Artur Bogacki