POWIAT CHRZANOWSKI. Zwołano powiatowy sztab zarządzania kryzysowego
Najwięcej zgłoszeń, które wpływają do Komendy Powiatowej PSP dotyczy lokalnych podtopień posesji i wody zalegającej w piwnicach. - Sytuacja jest poważna, ale nie tragiczna. Na razie nie mamy informacji, by zagrożone było zdrowie i życie ludzkie - zapewniał nas wczoraj starosta Janusz Szczęśniak.
Wczoraj decyzją starosty zwołany został powiatowy sztab zarządzania kryzysowego. Wszystkie służby postawione zostały w stan pełnej gotowości. - Nagorzej wygląda sytuacja w Podłężu i Okleśnej, gdzie zamknięta jest droga powiatowa zalana przez wodę. Lokalne podtopienia występują też w gminach Babice i Libiąż, a nawet w Trzebini. W Libiążu zatkane są przepusty na ul. Waryńskiego, która jest nieprzejezdna. Wypełnione wodą są także wały w Gromcu. Problemy są też na ul. Prusa w Regulicach. Podtopiona jest droga powiatowa w Psarach i w Karniowicach w gminie Trzebinia - wyjaśnia starosta Janusz Szczęśniak. Jak zapewnił nas szef powiatu, który ściśle współpracuje z komendantem powiatowym straży pożarnej, wszystkie służby ratownicze trzymają rękę na pulsie. W razie potrzeby uruchomione zostaną dodatkowe samochody ratownicze i ściągane będą dodatkowe worki z piaskiem do umacniania wałów.
Od niedzieli, gdy rozpoczęły się intensywne deszcze do wczorajszego południa chrzanowscy strażacy odnotowali ponad 120 zdarzeń. W działaniach brało udział ponad 400 strażaków. - Póki co nie mamy informacji o poważniejszych zdarzeniach. Obok usuwania lokalnych podtopień zajmujemy się głównie wypompowywaniem wody z piwnic. Zabezpieczamy także rejon oczyszczalni w Podolszu (gmina Zator) - wyjaśnia st. kpt. Wojciech Rapka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Chrzanowie.
Wczoraj w komendzie straży pożarnej i w Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego dosłownie urywały się telefony. Sytuacja powodziowa zmieniała się z minuty na minutę, a dyspozytorzy PCZK otrzymywali zgłoszenia o kolejnych ulicach zalanych wodą. Problemy z podtopieniami mieli nie tylko właściciele prywatnych domów, ale także lokatorzy niektórych bloków. W niektórych mieszkaniach na ścianach pojawiła się woda, ściekająca przez nieszczelne drewniane okna. Zacieki widoczne były też na klatkach schodowych. Pracownicy administracji także mieli wczoraj sporo pracy.
Eliza Jarguz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?