Lody, modlitwa i śpiew

Joanna Staszak naczelnik Wydziału Kultury i Popularyzacji Miasta Zakopane FOT. BOŻENA GĄSIENICA

- To szósta edycja festiwalu, czy można powiedzieć, że wydarzenie to wpisało się już na stałe w kalendarz imprez kulturalnych Zakopanego?

- Myślę, że tak. Festiwal jest jedną z większych imprez pod Giewontem. W tym roku bierze w niej udział ponad dwustu uczestników, którzy podobnie jak Ojciec Święty Jan Paweł II, lubią przyjeżdżać w Tatry i do Zakopanego, by przeżyć niezapomniane chwile wśród górskiej przyrody, wspólnie bawić się i uczyć od siebie nawzajem.

- Jaki jest cel organizowanego festiwalu?

- Głównym celem jest kultywowanie tradycji katolickiej oraz pamięci o błogosławionym Janie Pawle II, który właśnie w młodych artystach widział siłę, dzięki której przetrwa sztuka chrześcijańska. Dlatego też w ramach festiwalu, każdego dnia w różnych punktach miasta, odbywają się koncerty, wernisaże oraz spotkania twórcze. Ważne są także zawiązane przyjaźnie między uczestnikami festiwalu, którzy nie tylko konkurują ze sobą w różnych zmaganiach, ale i uczą się na wspólnych warsztatach artystycznych, razem chodzą na lody. Festiwal ma charakter spotkania, wspólnego przeżywania duchowego wymiaru życia człowieka przez liturgię, modlitwę i przenikania się pomysłów, doświadczeń w pracy artystycznej.

- Jakie atrakcje znalazły się w tegorocznym programie?

- Przede wszystkim koncert zespołu Trebuniów Tutków. Ale także pokaz filmu "Szukałem Was", koncert zespołu "Panna Zuzanna i Czarni Jeźdźcy". Wycieczki w góry, zwiedzanie zakopiańskich muzeów, spektakl "Pieśń nad Pieśniami" w wykonaniu aktorów Teatru Witkacego.

BOŻENA GĄSIENICA