Lodowisko będzie mieć kamery monitoringu

Duma Podhala, ekstraligowa drużyna hokejowa TatrySki Podhale Nowy Targ w końcu będzie mogła zagrać w hali pełnej publiczności. Władze Nowego Targu znalazły pieniądze na montaż monitoringu w hali lodowej, dzięki czemu na mecze będą mogli wejść kibice drużyny przeciwnej.

Brak monitoringu w Miejskiej Hali Lodowej był do niedawna główną przeszkodą, by wpuszczać na mecze osoby spoza powiatu nowotarskiego. Przed rokiem na mecz nie mogli wejść nawet kibice zamieszkali w powiecie tatrzańskim. Pozwolenie na organizację imprez masowych zakładało bowiem, że do hali mają wstęp jedynie mieszkańcy powiatu nowotarskiego. To była kuriozalna sytuacja, ale podyktowana względami bezpieczeństwa.

- Z uwagi na spokojny poprzedni rok, w tym sezonie policja zgodziła się, by do hali wchodzili mieszkańcy powiatów sąsiednich, czyli tatrzańskiego i suskiego. Wciąż jednak nie mogą wchodzić kibice drużyn przyjezdnych - mówi Grzegorz Watycha, burmistrz Nowego Targu. - Takie przepisy dyskwalifikują nasze lodowisko jako miejsce rozgrywania meczów np. reprezentacji Polski czy turniejów międzynarodowych.

Na dodatek, co doskwiera Nowemu Targowi równie mocno, na lodowisko wstępu nie mają nawet turyści wypoczywający na Podhalu. - Są goście, dla których hokej jest egzotycznym sportem i pytali mnie, czy mogą pojechać na mecz z rodziną. Niestety, przepisy zabraniają - mówi Andrzej Wanat, prowadzący pensjonat w Zakopanem.

Jak dodaje burmistrz na ten sezon lodowisko ma zgodę na organizację imprez masowych, ale w przyszłym bez monitoringu pozwolenia nie będzie. - Stąd konieczność montażu kamer - dodaje.

Na szczęście miasto znalazło pieniądze na montaż monitoringu. Kamery zostaną kupione i zainstalowane w ramach budżetu obywatelskiego 2016. Chociaż propozycja monitoringu przegrała w głosowaniu z Nowotarskim Piknikiem Lotniczym, burmistrz Grzegorz Watycha znalazł oszczędności i podjął decyzję, że pójdą one na monitoring.

- Szacujemy, że monitoring pochłonie ok. 200 tys. zł. Prawdopodobnie obejmie on głównie wejście do hali i trybuny. Będziemy chcieli osiągnąć minimum wymagane przez przepisy ustawy o organizacji imprez masowych, tak by istniał system bezpieczeństwa, który umożliwia m.in. identyfikację osób biorących udział w zawodach - mówi Watycha. Kamery nie pojawią się na zewnątrz hali lodowej. Na to nie ma pieniędzy.

Z decyzji władz miasta cieszą się najbardziej kibice, ale i klub TatrySki Podhale Nowy Targ. - Jestem tym rozwiązaniem zachwycona. Mieliśmy bowiem sygnały od kibiców drużyn przeciwnych, którzy mieli pretensje, że nie mogą obejrzeć meczów swoich drużyn na wyjeździe. Monitoring sprawi, że będziemy mogli ich przyjąć - mówi Agata Michalska, prezes TatrySki Podhale SA, która o decyzji burmistrza dowiedziała się od naszego reportera. - Na dodatek będziemy mogli lepiej promować tę dyscyplinę i całe miasto.

Klub chce rozszerzyć współpracę ze swoim nowym tytularnym sponsorem - spółką TatrySki z Białki Tatrzańskiej (prowadzi ona m.in. wspólny skipass na kilku wyciągach). - Chcemy do oferty spółki TatrySki wprowadzić dodatkową atrakcję w postaci hokeja - zdradza plany Michalska. - Jeżeli turyści przyjeżdżają na tydzień w góry, to fajnym sposobem spędzenia czasu będzie obejrzenie meczu hokejowego. Nie koliduje to z ofertą wyciągów, a nawet ją uzupełnia. Przez dzień można szusować, a wieczorem obejrzeć, jak grają hokeiści - mówi.