Linia Podłęże – Piekiełko na ławce rezerwowych

Na liście rezerwowej, a więc bez pewności, że znajdą się na nią pieniądze z budżetu państwa i unijnych funduszy, jest budowa nowego połączenia kolejowego Podłęże – Piekiełko. To inwestycja, dzięki której skróci się czas dojazdu z Krakowa do Nowego Sącza i Krynicy, a także do Zakopanego. Od lat walczą o to nasze samorządy.

Jeszcze w tym miesiącu spółka PKP Polskie Linie Kolejowe powinna wskazać najlepszy wariant przebiegu nowej trasy. Do końca roku przeprowadzone zostaną prace koncepcyjne. Budowa nowego szlaku mogłaby ruszyć za dwa lub trzy lata, a pociągi pojechałyby nim po raz pierwszy w 2021 r.

To ambitny plan. Bo jeśli odcinek Podłęże – Piekiełko pozostanie na liście rezerwowej, a nie dostanie się na listę podstawową projektów kolejowych, to raczej nie będzie szans na szybką jego budowę. Zabraknie bowiem parcia, by przygotowywać inwestycję bez pewności, że zostanie zrealizowana.

Zadania z listy rezerwowej mogą przesunąć się na podstawową tylko wtedy, gdy któraś z priorytetowych inwestycji z niej wypadnie. A nawet jeśli się tak stanie, to trudno będzie na to miejsce wcisnąć linię Podłęże – Piekiełko, bo koszty jej budowy – rzędu 6 mld złotych – należą do najwyższych.

Na liście rezerwowej jest więcej małopolskich propozycji. Gwarancji finansowych nie ma także dla modernizacji linii Skawina – Sucha Beskidzka – Chabówka – Zakopane oraz Kraków Płaszów – Skawina – Oświęcim.

Na jakie inwestycje kolejowe może więc liczyć Małopolska? To przede wszystkim zadania, które już są w trakcie realizacji. W rządowym programie znalazła się np. modernizacja linii Kraków Główny – lotnisko w Balicach. A prace na tym odcinku zakończą się w sierpniu.

Z kolei przebudowa linii do Katowic już dawno powinna się skończyć, ale potrwa jeszcze kilka lat. Ten sam problem dotyczy linii Kraków – Rzeszów czy łącznicy Kraków Zabłocie – Kraków – Krzemionki.

W rządowym wykazie priorytetów kolejowych znalazła się Szybka Kolej Aglomeracyjna. Pieniądze zarezerwowano nie tylko na przygotowanie dokumentacji dla budowy drugiej pary torów w Krakowie między Dworcem Głównym PKP, Płaszowem i Bieżanowem (2,86 mln zł), ale też na ich wykonanie (1,7 mld zł).

Na zgłoszenie propozycji poszerzenia listy tych priorytetów jest niespełna miesiąc. Konsultacje społeczne potrwają do 10 sierpnia. W tym czasie wszyscy, którym zależy na budowie linii Podłęże – Piekiełko, powinni zasypywać Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju wnioskami o jej przesunięcie na listę podstawową. Argumentem za mogą być prowadzone właśnie przygotowania do realizacji tej inwestycji.