Liczy się magia nazwiska

W Radzie Powiatu Krakowskiego jest wysyp kandydatów do Sejmu. Dziewięciu, czyli prawie jedna trzecia z 29 radnych marzy o miejscu w Parlamencie. Najwięcej, bo aż sześciu kandydatów wśród radnych powiatowych znalazł PSL, dwoje radnych PiS i jednego PO. Największe szanse z tego gremium może mieć reprezentująca Prawo i Sprawiedliwość Elżbieta Duda ze Skały, ze względu na "prezydenckie" nazwisko.

Lista PiS z żoną Andrzeja Dudy
Elżbieta Duda zawodowo zajmuje się ubezpieczeniami komunikacyjnymi. Ale dla wyborców ciekawszą jest inna sprawa. - Mój mąż to Andrzej Duda - zaznacza kandydatka. Natychmiast dodaje, że z prezydentem RP nie ma nic wspólnego. Jednak do pomyłek już doszło podczas poprzednich wyborów, bo cztery lata temu także kandydowała do Sejmu.

- Wtedy ludzie zaczepiali mnie i pytali: czy jestem żoną Andrzeja Dudy. Początkowo bez wahania odpowiadałam: Tak. Odpowiedź ta była dla mnie naturalna i nie planowałam niczego wyjaśniać. Dopiero po pytaniu kobiety, która zaczepiła mnie na ulicy w Krakowie zastanawiałam się: Dlaczego pyta o mojego męża? - uśmiecha się kandydatka. Uświadomiła sobie, że były to pytania o innego Andrzeja. - Miałam wtedy z Andrzejem Dudą wyborcze zdjęcie zrobione na zasadzie udzielania poparcia, krążyło w internecie i każdy mógł je zobaczyć - dodaje.

Z powiatu krakowskiego z PiS-u głównym kandydatem jest oczywiście poseł Andrzej Adamczyk. Jednak dostał drugie miejsce, bo pierwsze zajęła Małgorzata Wassermann, córka posła Zbigniewa Wassermana, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Dla wielu działaczy PiS jeszcze do niedawna naturalną sprawa była "jedynka" dla Adamczyka. - Nie jestem zaskoczony, ani rozgoryczony. Uważam, że adwokat Małgorzata Wassermann poprzez swoje umiejętności i wiedzę może wiele wnieść do naszej partii - mówi poseł Adamczyk. Przypomina, że cztery lata temu też kandydował z drugiego, w 2007 roku z czwartego, a w 2005 roku dostał się do Sejmu z 11 miejsca.

Na listach PiS jest też obecny poseł Piotr Ćwik ze Skawiny, Stanisław Rumian - radny wojewódzki z gminy Zabierzów, Romana Mazień-Niewczas - kandydatka PiS na wójta Zabierzowa w ostatnich wyborach samorządowych, Zbigniew Grzyb - były wójt Iwanowic, Włodzimierz Tochowicz - radny powiatowy. Na tym nie koniec, bo mieszkanka gminy Krzeszowice, dyrektor Szpitala Narutowicza w Krakowie Renata Godyń-Swędzioł (była starosta powiatu krakowskiego) jest kandydatką PiS do Senatu w okręgu krakowskim. Natomiast w okręgu podkrakowskim ta partia wystawiła Marka Pęka z Krakowa, syna senatora Bogdana Pęka.

PO stawia na literę "B"
Wśród kandydatów Platformy Obywatelskiej do Sejmu jest spora grupa mieszkańców powiatu krakowskiego. Najbardziej znany to były poseł i były starosta krakowski Jacek Krupa, obecnie członek Zarządu Województwa Małopolskiego. Obiecywał po ostatnich wyborach parlamentarnych, że nie będzie kandydował, ale po namowach kolegów z partii zmienił zdanie. O miejscu na liście nie chce mówić. Początkowo był na szóstym, potem była lawina zmian. - Ostateczną decyzje podejmą władze krajowe - ucina dyskusję o miejscach. Wymienia natomiast kandydatów z powiatu. Jednym z nich jest Wojciech Bosak, radny powiatowy, kolejni to Piotr Opalski ze Skały, Janusz Kołacz z Kocmyrzowa-Luborzycy. Z list PO kandyduje także reprezentant Młodych Demokratów Wojciech Pogan, radny rady miejskiej w Krzeszowicach.

Z powiatu krakowskiego jest też kandydat na senatora. To Artur Baranowski, radny miejski z Krzeszowic i wicedyrektor Ośrodka Rehabilitacji narządu Ruchu w Krzeszowicach. Najpierw był na liście Platformy do Sejmu, ale potem zdecydowano, że wystartuje do Senatu. Tam okręgi są jednomandatowe, a kandydaci wszystkich ugrupowań są w kolejności alfabetycznej. Najlepsze, pierwsze miejsce przypadnie najprawdopodobniej Baranowskiemu.

Czy nazwisko z początku alfabetu było powodem wyboru kandydata? - Nie, władze okręgu zaproponowały mi tę zmianę. Ucieszyłem się, bo wolałem startować do Senatu - mówi.

W PSL wysyp radnych
Najdłuższą listę do Sejmu ma w powiecie krakowskim Polskie Stronnictwo Ludowe. Tyko spośród radnych powiatowych wystawia sześć osób, ponadto dwóch gospodarzy gmin ubiega się o miejsce w Parlamencie.

Spośród radnych powiatowych kandydują: z wysokiego trzeciego miejsca Włodzimierz Okrajek - dyrektor Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Bogdan Bodali, szef struktur tej partii w powiecie krakowskim, ponadto radni Marek Piekara, przedsiębiorca z gminy Iwanowice, Małgorzata Mardyła z gminy Mogilany, Jerzy Wnęk z gminy Krzeszowice. Pod uwagę był brany także Jerzy Leszek Batko, ale ostatnio mówił, że jeszcze nie zdecydował czy kandydować.

PSL ma na swoich listach także Tadeusza Durłaka, burmistrza Skały i Józefa Rysaka, wójta gminy Igołomia-Wawrzeńczyce oraz Marka Szymańskiego, wicewójta gminy Sułoszowa. To nie koniec. Z powiatu krakowskiego są jeszcze inni reprezentanci: Halina Kurtyka, była wójt Zabierzowa, Barbara Kawa, wiceprezes Lokalnej Grupy Działania "Korona Północnego Krakowa" oraz pielęgniarka Barbara Czech.

Internetowy Ruch Kukiza
Jest w powiecie także reprezentantka obywatelskiego Ruchu Pawła Kukiza. Z list wyborczych tego ugrupowania startuje do Sejmu Izabela Lewandowska z gminy Świątniki Górne. Znalazła się na drugim miejscu. Jest wykładowcą Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Krakowskiej Akademii. Wysokie miejsce na liście Kukiza zaskoczyło ją samą.
- Do ruchu zgłosiłam się przez internet. Chciałam przetestować jak działa taka elektroniczna demokracja. Okazało się, że system działa, zostałam zaproszona na rozmowę, a potem wpisana na listę - mówi kandydatka.