Libiąż. Budowa wodnego placu zabaw opóźniona

- Wykonawca nie wywiązał się z terminów zawartych w umowie. Prace nadal się nie zakończyły - informuje Jacek Latko, burmistrz Libiąża.

Firma „Gutkowski” z Leszna, która wygrała przetarg na budowę placu kładzie tam obecnie bezpieczną nawierzchnię poliuretanową. Prace idą powoli, ciężko tam spotkać pracowników. Roboty powinny potrwać jeszcze kilka dni, ale przy tym tempie nie wiadomo, czy się zakończą.

Firma na plac budowy weszła już w maju br. Wszystko miało być gotowe przed wakacjami. Natrafiła jednak na problemy. Okazało się, że pod budynkiem, gdzie mają znajdować się pompy, położona jest stara kanalizacja, której nie uwzględniono na mapach. - Ustaliśmy nowy termin zakończenia prac na 15 lipca - mówi Jacek Latko. Tego terminu wykonawcy nie udało się jednak dotrzymać. Minęły już trzy miesiąca, a roboty nadal trwają.

Firma płaci karę umowną w wysokości 800 zł za dzień opóźnienia.

- Nie zauważyłem, by wykonawca się tym przejął i przysłał tu większą liczbę pracowników, by przyśpieszyć prace - dodaje burmistrz Libiąża. Szacuje, że wykonawca może zapłacić 80-90 tys. zł kary.

To zależne jest od faktycznego terminu zakończenia prac. Inwestycja warta jest nieco ponad 1 mln zł.

Gmina ma dalsze plany modernizacji ośrodka. Ostatnio odnowiono tam prowadzące do niego wejście i kasy. W planach są także kolejne inwestycje: budowa miasteczka komunikacyjnego i mini parku linowego.

Miasteczko ma powstać w miejscu betonowego boiska do piłki nożnej. Jest ono w kiepskim stanie, gra na nim nie jest bezpieczna. Zostanie tam ułożona bezpieczna nawierzchnia poliuretanowa.

- Dzieci w formie zabawy nabędą umiejętności związane z bezpieczeństwem w ruchu drogowym. Pomoże także w zdobyciu karty rowerowej - mówi Bartłomiej Gębala z Urzędu Miejskiego w Libiążu.

W okresie letnim, Libiąskie Centrum Kultury ma organizować tam różne imprezy i zawody sportowe dla dzieci i rodzin.

Kompleksowa modernizacja MORS-u kosztować będzie 1,87 mln zł, z czego 1 mln poszło już na wodny plac zabaw.

Gmina cały czas ubiega się o dofinansowanie na pokrycie części swoich inwestycji z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 19. "Szpery"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto