Lasumiła

Mieszkańcy dużych miast mogą zerknąć na dziesięciopiętrowy wieżowiec, pozostali muszą poprzestać w wyobraźni. Tak wygląda Lasumiła, czyli najokazalsza jodła w Polsce. Trzy osoby muszą mocno rozciągnąć ramiona, by objąć drzewo w pasie. Olbrzym jest dostępny od ręki w okolicach Baligrodu w Bieszczadach. Półtorakilometrowy spacerek wytyczoną ścieżką i można pstrykać pamiątkowe fotki. Warto, gdyż jodły o tak okazałych rozmiarach, są bardzo narażone na przewrócenie. To nieubłagane prawa fizyki, czyli wysoko ulokowany środek ciężkości. Jeden silniejszy powiew wiatru, a olbrzym upada na ziemię. Tak skończyła w 2013 roku poprzedniczka obecnej rekordzistki, pokonana przez halny wiatr. Była o dziesięć centymetrów grubsza w pasie. Lecz system korzeniowy okazał się zbyt słaby. Gdyby nie grawitacja, to drzewa mogłyby rosnąć długo. Pokusić się o nieśmiertelność. Najstarsze drzewa świata są niepozornymi pokurczami, którym niestraszna grawitacja i huragany. Ale to już następna historia...