Większość Polaków chce mieszkać we własnym lokalu, a nie wynajętym. Dlatego, mimo kryzysu, nie słabnie zainteresowanie nowymi mieszkaniami. Z tego też powodu w największych aglomeracjach w kraju w ubiegłym roku sprzedało się więcej nowych mieszkań niż w rekordowym jak dotąd pod tym względem 2007 roku.
Deweloperzy zachęceni świetnymi wynikami sprzedaży, rozpoczęli w ubiegłym roku wiele nowych inwestycji i dokonywali zakupów gruntów pod kolejne projekty.
Mieszkanie dla Młodych napędza sprzedaż
W rezultacie w ostatnim czasie zwiększył się wybór nowych mieszkań, co dodatkowo napędziło koniunkturę. Ponadprzeciętna była też liczba uzyskanych pozwoleń na nowe budowy. Największy rozkwit przeżywa warszawski rynek mieszkaniowy, ale i w naszym regionie ofert nie brakuje. Do wzrostu sprzedaży przyczynił się również program dopłat do kredytów mieszkaniowych Mieszkanie dla Młodych, w którym jesienią zeszłego roku wzrosły limity cen kwalifikujące mieszkania do subwencji.
Dzięki temu w ostatnich miesiącach 2014 roku wzrosła dostępność mieszkań objętych MdM-em. Teraz znaczenie programu ma szansę jeszcze wzrosnąć. Przygotowywana jest nowelizacja, która pozwoli, szczególnie rodzinom wielodzietnym, otrzymać większe dopłaty i poszerzyć liczbę osób korzystających z programu.
Ideą programu Mieszkanie dla Młodych, do którego regularnie powracamy, jest pomoc państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi (do 35 lat), realizowany od 2014 roku przez Bank Gospodarstwa Krajowego we współpracy z Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju (MIiR) oraz instytucjami kredytującymi. Ile dzis trzeba wydać na nowe mieszkanie? W dużych miastach, w kwocie do 200 tys. zł w powstających osiedlach trafiają się już nieliczne lokale dwupokojowe, ale o metrażu niewiele większym od kawalerek. W przedziale do 250 tys. zł jest już łatwiej kupić dwa pokoje, ale powierzchnia mieszkania nadal nie będzie duża.
Klientów na mieszkania w centrach miast przybywa, bo na rynku pojawiła się również spora liczba osób, które wycofały kapitał z nieopłacalnych lokat bankowych i zainwestowały oszczędności w nieruchomości. Nabywają nieduże, kompaktowe lokale, zwykle z prze- znaczeniem na wynajem, w inwestycjach, których lokalizacja zapewnia sprawny dojazd do centrum miasta.
Ożywienie wśród inwestorów
Analitycy portalu nieruchomości Dompress.pl szacują, że nabywcami 20-30 procent nowych mieszkań w dużych miastach, w tym również w Krakowie, są osoby lokujące w nieruchomościach kapitał. Wybierają centralnie położone osiedla, w miejscach dobrze skomunikowanych z resztą miasta, najlepiej w pobliżu stacji metra.
Poza lokalizacją dla inwestorów liczy się mała powierzchnia i funkcjonalność mieszkania. Chodzi o jak największe możliwości wykorzystania lokalu, przy jak najmniejszym metrażu, a co za tym idzie – z najniższą ceną zakupu. Bez udziału tej części kupujących nie byłyby możliwe tak dobre notowania sprzedaży nowych mieszkań w minionym roku.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?