Polak będzie największą gwiazdą imprezy, choć... nie będzie klasyfikowany. Pojedzie autem z numerem "0", przecierając szlak pozostałym kierowcom. Kubica nie wsiądzie już tym razem do subaru imprezy wrc (ten samochód prowadził w trzech wrześniowych rajdach), lecz do renault clio s1600. W wywiadzie dla "Autosportu" Polak zdradził zresztą, że z imprezy nie skorzysta także w swoich dwóch najbliższych "poważnych" startach: rajdzie Como (15 listopada) i Rallye du Var (23-25 listopada).
Zdradził też, że w przyszłym roku chciałby występować w regularnych mistrzostwach "na możliwie najwyższym poziomie". Nie ujawnił, w co konkretnie celuje. Mówiąc o tym, jak widzi swą sportową przyszłość, stwierdził natomiast: - Myślę, że na 70 procent będą to wyścigi, a na 30 procent rajdy.
(BOCH)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?