MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kubica miażdży rywali

Redakcja
RAJDY SAMOCHODOWE. Pierwszy dzień Rallye du Var był popisem Roberta Kubicy. Polak zdecydowanie wygrał wszystkie 4 odcinki specjalne, po przejechaniu 56 kilometrów ma minutę i 25 sekund przewagi nad wiceliderem Freddym Loixem. To nokaut!

- To był bardzo udany dzień, trudny dzień - stwierdził Kubica po zakończeniu jazdy w piątek. - Pierwszy odcinek był bardziej śliski, niż się spodziewaliśmy, z kolei ostatni okazał się naprawdę wymagający, było mnóstwo błota i pyłu.

Na tym czwartym, 20-kilometrowym oesie, gdy ściganie odbywało się już po zmroku, Polak zdeklasował rywali. Loix był od niego wolniejszy o 39,5 sek., a mniej niż minutę stracił do Kubicy jeszcze tylko jeden kierowca.

- Sposób pracy Roberta i umiejętność analizy sytuacji robią duże wrażenie. Ciągle brak mu w rajdach doświadczenia, ale umiejętności techniczne ma bardzo duże - podkreślał już przed rajdem Benoit Nogier, szef Citroen Racing Technologies, wieszcząc wygraną Kubicy.

Już pierwszy odcinek ostatniej rundy rajdowych mistrzostw Francji pokazał, że pędzący citroenem c4 wrc Polak będzie klasą sam dla siebie. Na "dzień dobry", na 7,5-kilometrowym dystansie, dołożył Loixowi 10 sekund, a przecież Belg - ścigający się peugeotem 307 wrc - to kierowca liczący się w mocnym cyklu IRC, na dodatek mieszkający na terenie, gdzie odbywa się Rallye du Var. Mało optymistycznie dla niego zabrzmiały wczorajsze słowa Kubicy: - Jest bardzo ślisko, wolę jechać ostrożnie. Ważne, żeby nie przebić opony.

Do mety jednak daleko, ponad 180 km po wymagających, krętych asfaltach. Dziś kierowca rodem z Krakowa ma pokonać 105 km - tak końskiej dawki ścigania w jednym dniu jeszcze po powrocie do sportu nie przyjął.

Tomasz Bochenek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski