Biskupi z takich krajów jak Irlandia, Niemcy, Wielka Brytania wysyłają błagalne listy do Episkopatu Polski z prośbą o przysłanie im naszych księży. Niektórzy, tak jak hierarchowie z Kuby czy Mołdawii, zdesperowani brakiem u siebie kapłanów postanowili przyjechać do Polski i osobiście apelować o pomoc w duszpasterskiej działalności.
Anglia, Szkocja, Irlandia, ale także Niemcy i Francja to najczęstszy kierunek wyjazdu polskich księży. Wszystko za sprawą otwarcia rynku pracy w UE. Wielu rodaków, którzy skorzystali z tej możliwości, oczekuje pomocy i wsparcia duchowego.
W Europie tymczasem z roku na rok ubywa księży. Starzy odchodzą na emerytury lub umierają, zaś nowych powołań jest jak na lekarstwo. Nad Wisłą, też z roku na rok jest mniej powołań, ale na brak duchownych nie narzekamy. Jest ich w całym kraju prawie 25 tysięcy. Najwięcej w archidiecezji krakowskiej (1200) i diecezji tarnowskiej (1600). Toteż właśnie księża z tych dwóch diecezji najczęściej wyjeżdżają do pracy za granicę. Do tej pory wyjechało prawie 30.
Do drogi szykują się następni. Na polskich księży czekają m.in. katolicy na Kubie. Ostatnio w Polsce przebywał abp Dionisio García Ibáñez, ordynariusz jednej z tamtejszych diecezji. - Przybyliśmy podziękować za duszpasterzy z Polski i prosić o przysłanie następnych - mówił duchowny z Kuby, podkreślając, że potrzeby Kościoła na Kubie są ogromne. Na terenie trzech diecezji, skąd jest najwięcej próśb o kapłanów, mieszka ponad 2,5 mln wiernych. Posługę duszpasterską pełni zaledwie 40 księży.
Polscy duchowni są także potrzebni w Mołdawii. Anton Coşa, ordynariusz Kiszyniowa, niedawno przebywał w Warszawie, by zachęcić naszych księży do posługi w tym kraju. Większość katolików w Mołdawii jest pochodzenia polskiego, choć nie wszyscy mówią po polsku. - Przez 25 lat odrodzenia Kościoła w Mołdawii Kościół w Polsce pomagał nam w rozwoju. Liczymy, że dalej tak będzie - mówi A. Coşa.
Nie wszyscy polscy księża przenoszą się na stałe za granicę. Coraz popularniejsza jest posługa w weekendy. Dzięki rozwojowi tanich linii lotniczych księża latają do Anglii w piątek, w sobotę spowiadają parafian w Londynie czy Dublinie, w niedzielę odprawiają tam msze, a wieczorem lecą z powrotem do Polski. Za przelot i pobyt płaci miejscowy Kościół. Dodatkowo polscy duchowni otrzymują pieniądze, które są przekazywane na potrzeby parafii.
Polscy duchowni pracują w innych krajach nie tylko w charakterze zwykłych księży. Niektórzy z nich pełnią funkcję watykańskich dyplomatów, są nuncjuszami apostolskimi. Polacy reprezentują Stolicę Apostolską w Bułgarii, Macedonii, Słowenii, w Szwecji, w Kongu, w Gruzji, w Armenii i Azerbejdżanie. Kilka dni temu papież Franciszek mianował polskiego duchownego nuncjuszem apostolskim w Rwandzie (Afryka).
Mimo wciąż dużej religijności Polaków dynamika powołań uległa wyraźnemu osłabieniu - oceniają eksperci z Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego. Z zebranych przez nich danych wynika, że w polskich diecezjach mamy obecnie 25 tys. księży. Ponadto w Kościele posługuje prawie 6 tys. księży zakonnych, ponad 20 tys. zakonnic i ok. tysiąca zakonników.
Na tle Europy Polska wciąż jednak jest krajem obfitującym w nowe powołania kapłańskie i zakonne. Polskie duchowieństwo określa się jako stosunkowo młode, ale w ostatnich latach widać wyraźnie powolny proces jego starzenia, bo kryzys powołań zaczyna się również w Polsce. I choć polscy hierarchowie uspokajają, że liczba powołań utrzymuje się na mniej więcej stałym poziomie, to jednak w dłuższej perspektywie widoczne są oznaki spadku tej liczby. Wynika to m.in. z niżu demograficznego i decyzji wielu młodych Polaków o wyjeździe za granicę. W 2016 r. wyświęcono o 46 księży mniej niż rok wcześniej. W sumie przybyło 334 nowych kapłanów. W skali Polski najwięcej w diecezji tarnowskiej (19) i archidiecezji krakowskiej (15).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?