Otóż wcale nie zwyczajny i rzadko widywany. Berberys to kopalnia leczniczych właściwości. Sarmaci zwali go kwaśnicą i używali zamiast cytryny. Pyszne nalewki popijano dla zdrowia i poprawy humoru.
Nie byli pierwszymi, którzy poznali jego właściwości. Owoce używano już w Babilonie, a tradycje upraw rośliny do dzisiaj kultywują w Iranie. Święta Hildegarda uznała go za jeden z najbardziej pożytecznych leków.
Z twardego drewna toczono użyteczne przedmioty. Kora dawała znakomity barwnik złocistej barwy. Poniewczasie odkryto paskudną wadę. Berberys jest pośrednim ogniwem rozwoju rdzy zbożowej. To grzyb, który atakuje zboża i niszczy zbiory.
Krzewy poszły pod siekierę. Ostały się jeno nieliczne okazy daleko od pól. Dorodne berberysy znalazłem na wapiennych skałach Podhala. Uszły oku rolników. Jak okiem sięgnąć same pastwiska, toteż nikomu nie wadzi.
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?