MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krok wstecz na beskidzkiej trasie

Redakcja
Nowe wersje trasy pojawiły się niedawno na skutek propozycji Stowarzyszenia "Skotnica dla Natury" z sąsiedniej Krzywaczki. - To krok wstecz w konsultacjach z nami - mówi oburzony Witold Grabiec, sołtys Woli Radziszowskiej, gdzie proponowane warianty spowodowałyby wyburzenie przynajmniej pięciu domów w przysiółku Kapelanka.

KONTROWERSJE. Mieszkańcy Woli Radziszowskiej oprotestowują dwa nowe warianty przebiegu Beskidzkiej Drogi Integracyjnej.

Po trudnych rozmowach z Pracownią Inżynierską "Klotoida" oraz Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie, sołectwo zgodziło się na przebieg drogi, łącząc dwa warianty. Wówczas do wyburzenia byłyby dwa domy, na co zgadzają się ich właściciele. To najbardziej optymalny przebieg dla Woli Radziszowskiej, zaproponowany przez Radę Sołecką i Stowarzyszenie Miłośników Doliny Cedronu. W kwietniu poparła go Rada Miejska. Wolanie spali spokojnie, bo wydawało się im, że ich propozycje zostały wzięte pod uwagę. Tymczasem pojawiły się nowe "Skotnicy dla Natury".
- My wydawaliśmy opinię tylko dla odcinka w naszej wiosce, bo nie czujemy się upoważnieni do ingerowania w inne miejscowości, ani sugerowania mieszkańcom, którędy droga powinna u nich przebiegać. Dziwimy się, że stowarzyszenie narysowało przebieg BDI w Woli Radziszowskiej - mówi zaskoczony sołtys. Podkreśla, że wolanie nie są agresywnymi rozmówcami w sprawie trasy i nie wykorzystują w swoich argumentach wyznaczonej BDI w wojewódzkim planie zagospodarowania przestrzennego, właśnie przez Skotnicę. - Moglibyśmy powiedzieć: niech biegnie starym korytarzem, bo wszyscy budujący domy w naszym rejonie byli przekonani, że droga nie pój-dzie koło nich, tylko przez Skotnicę. Natomiast ci, którzy zdecydowali się na budowę koło planowej drogi, muszą liczyć się z obniżeniem wartości ich działek, czy nawet wyburzeniem - komentuje Witold Grabiec. Uważa, że wskazany przez skotnickie stowarzyszenie przebieg jest też w kolizji z funkcjonującym w Radziszowie szpitalem rehabilitacyjnym dla dzieci.
Wola przeszła długą drogę do wypracowania takiej trasy, która byłaby najmniej kolizyjna w Woli Radziszowskiej i sąsiednich wioskach. Mieszkańcy kilku miejscowości, przez które wyznaczono przebieg BDI, m.in. Podchybia, Zarzyc Małych (gm. Kalwaria Zebrzydowska) i Woli Radziszowskiej, założyli Stowarzyszenie Miłośników Doliny Cedronu, które będzie ich reprezentować w różnych sprawach, a do czasu ustalenia ostatecznego przebiegu DBI - w rozmowach z inwestorem.
Negatywną opinię wolan na temat propozycji Stowarzyszenia "Skotnica dla Natury" poparł burmistrz Skawiny Adam Najder. - Przy pierwszych konsultacjach uzgodniliśmy, że będę wspierał wariant, jaki odpowiada mieszkańcom i podtrzymuję to stanowisko - powiedział nam burmistrz.
BDI ma łączyć Bielsko- -Białą z Krakowem, z wjazdem na "zakopiankę" w Głogoczowie. Ma zastąpić istniejącą, bardzo ruchliwą drogę krajową nr 52. Jednak dotychczas nie udało się wytyczyć nowej trasy, bo protesty wnoszą prawie wszystkie gminy, przez które zaplanowano tę drogę.
Ewa Tyrpa
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski