Krakowscy piłkarze na ławie oskarżonych

Chodzi o sezony 2003/2004 i 2004/2005, gdy GKS Bełchatów grał w ówczesnej II lidze. Występowali w nim wówczas m.in. Łukasz G., reprezentujący obecnie Wisłę Kraków, oraz Krzysztof P. z Cracovii. Oskarżonych w tej sprawie jest jeszcze 18 osób z 29, jakie były objęte aktem oskarżenia w sprawie GKS-u. Pozostałych 11 dobrowolnie poddało się karze.

Proces się wczoraj nie rozpoczął, ponieważ adwokat jednego z oskarżonych zawodników wniosła o odroczenie rozprawy ze względu na konieczność zapoznania się z aktami sprawy. W tej sytuacji sąd wyznaczył następną rozprawę na 1 kwietnia.

Czterech zawodników oraz sędzia piłkarski oświadczyło, że poddadzą się karze bez procesu. Na rozprawę nie dotarł Radosław M., były zawodnik m.in. „Białej Gwiazdy” i „Pasów”, nie przedstawiając zwolnienia lekarskiego. Jego obrońca stwierdził tylko, że klient jest chory.

Niezależnie od sądu sprawą korupcji zajął się także Polski Związek Piłki Nożnej. Wlepił GKS-owi półmilionową karę. Sprawą zajmuje się też Komisja Dyscypliny PZPN. Na jutrzejszym posiedzeniu będzie przesłuchiwać Łukasza G. Krzysztof P. składał już przed nią wyjaśnienia. – _Skorzystał z prawa do obrony _– informuje przewodniczący komisji Mikołaj Bednarz.

Łukaszowi G. postawiono zarzut ustawienia wyników 30 meczów, Krzysztofowi P. – siedmiu. Obaj piłkarze nie przyznają się do winy. Co im grozi? – Od kary finansowej, aż po bezwzględną dyskwalifikację, czyli wyrzucenie ze struktur PZPN _– mówi Bednarz. – _Oczywiście to czysto hipotetyczne rozwiązanie.

Możliwe są też kary w zawieszeniu, które zastosowano już wcześniej wobec tych zawodników, którzy przyznali się do uczestnictwa w przestępczym procederze. – _Przy ustalaniu kary będziemy brali pod uwagę fakt, czy zawodnicy dobrowolnie przyznają się do __winy _– dodaje Bednarz.

Za korupcję w polskim futbolu skazano już 378 osób (piłkarzy, trenerów, działaczy klubowych, sędziów, obserwatorów spotkań), uniewinniono trzy, a umorzenia dotyczyły 30 osób.