Mieszkańcy Krakowa coraz częściej narzekają, że tramwaj ze względu na korki jedzie dłużej niż wynika z rozkładu jazdy i przez to narażani są na płacenie kary. Najtańszy bilet 20-minutowy za 2,8 zł nie wystarcza na przejechanie paru przystanków.
– Codziennie jeżdżę po Krakowie i codziennie są korki. Cały czas muszę dokupywać kolejny czasowy bilet. Moim zdaniem jest to niesprawiedliwe – mówi Klaudia Jakubowska, pasażerka.
Podobny problem ma Karolina Krzyżkiewicz: – Portal Jak Dojadę pokazuje mi, że planowaną trasę przejadę w 30 minut, w rzeczywistości pokonuję ją nawet w 56 minut – komentuje krakowianka.
Kasowniki są przystosowane do biletów przystankowych
Krakowscy radni uważają, że można rozważyć, czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie opłat od liczby przejechanych przystanków, jak zrobił to Poznań.
– Jeżeli byłaby tylko taka możliwość, uważam temat za otwarty – komentuje Grzegorz Stawowy, szef klubu Platformy Obywatelskiej, mającej większość w Radzie Miasta Krakowa. Jego zdaniem trzeba byłoby zaproponować warianty nowych biletów, określić, na ile przystanków byłyby ważne i ile by kosztowały, a potem przeprowadzić ankiety wśród pasażerów, jakie rozwiązanie wolą.
Technicznych przeszkód do wprowadzenia biletów przystankowych nie ma. – Do ich używania są przystosowane kasowniki we wszystkich krakowskich tramwajach i w 25 procentach autobusów. Wprowadzenie takich biletów we wszystkich miejskich autobusach kosztowałoby ok. 3 mln zł – informuje Marek Gancarczyk, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.
Władze MPK oficjalnie przyznają, że bilety przystankowe są dobrym rozwiązaniem. Podobnie uważa Jerzy Marcinko, dyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, odpowiadający za organizację transportu publicznego. – Na razie jednak, przed wyborami nie przygotowujemy żadnych zmian w taryfie biletowej – odpowiada krótko Jerzy Marcinko.
Elektroniczna rewolucja w Poznaniu
Urządzenia w krakowskich tramwajach nie są natomiast przystosowane do płacenia dotykowymi kartami elektronicznymi. Taki system od lipca tego roku wprowadzono w Poznaniu. Tam można teraz płacić za każdy przejechany przystanek i ani grosza więcej.
Poznański system polega na wprowadzeniu specjalnych kart, na których działa specjalne konto – „Portmonetka”. Można doładować je w Punktach Obsługi Klienta, punktach sprzedaży biletów oraz przez internet. Opłata za przejazd zależna jest od liczby przejechanych przystanków. Korzystając z Portmonetki, należy przyłożyć kartę do czytnika przy wejściu oraz przy wyjściu z pojazdu (tak, aby system mógł prawidłowo podliczyć przejazd; w przeciwnym przypadku system naliczy opłatę do końca trasy).
Koszt przejechania jednego przystanku w Poznaniu wynosi 60 gr . Za kolejne płacimy: 50 gr – drugi i trzeci, 34 gr – czwarty, piąty, 26 gr – szósty, siódmy, 12 gr – ósmy, dziewiąty, 8 gr – dziesiąty i każdy następny. System potraktuje przejazd jako jedną podróż, jeśli pasażer przesiądzie się maksymalnie 3 razy – na każdą przesiadkę ma do 20 minut.
Wcześniej za najtańszy bilet 15-minutowy w stolicy Wielkopolski trzeba było zapłacić 2,8 zł. Po wprowadzeniu biletów przystankowych czasowe bilety papierowe obowiązują nadal, ale są one droższe.
Projekt poznańskiego systemu kosztował ponad 44,8 mln zł, w tym 29,6 mln zł pochodziło z unijnego dofinansowania.
– Wydaje mi się, że system wprowadzony w Poznaniu jest jakąś opcją dla Krakowa. Zwłaszcza teraz, gdy przez remonty wszędzie są straszne korki – mówi Ewa Stal, która regularnie korzysta z komunikacji miejskiej.
Niektórzy pasażerowie obawiają się jednak przeniesienia poznańskiego sytemu do Krakowa. – Nie jestem z Krakowa i wydaje mi się, że czasowe bilety są lepsze, bo w systemie przystankowym mógłbym się pogubić, nie znając trasy – zwraca uwagę Wojciech Lorenc.
W Poznaniu po prawie dwóch tygodniach od wprowadzeniu biletowej rewolucji pasażerowie mają uwagi do funkcjonowania nowego systemu. Zmagają się tam z dwoma problemami: podwójnym naliczaniem opłat za przejazd przez niektóre węzły komunikacyjne z podwójnymi przystankami, a także brakiem możliwości uzyskania przez internet prawidłowej informacji o stanie konta „Portmonetka”.
Wprowadzenie opłat za bilety za pomocą elektronicznego portfela rozważano też w Krakowie. Pisaliśmy o tym pod koniec ubiegłego roku. O pomyśle opowiadał nam ówczesny wicedyrektor ZIKiT Grzegorz Sapoń, który niedługo później został zdymisjonowany.
Taryfa biletowa w jesiennej kampanii wyborczej?
Od ubiegłego roku w sprawie zmian taryfy biletowej najbardziej aktywni byli młodzi radni z Dzielnicy I Stare Miasto. Proponowali darmową komunikację dla osób płacących podatki w Krakowie. Na początku tego roku zwrócili się do prezydenta, aby na okres próbny wprowadzić bezpłatne przejazdy komunikacją zbiorową w centrum, na terenie drugiej obwodnicy. Władze miasta odrzucały pomysły, uzasadniając, że ich wprowadzenie wiązałoby się z wysokimi kosztami i odebraniem funduszy na inne zadania miasta.
Teraz radni z Dzielnicy I nie mają nic przeciwko temu, aby zastanowić się nad wprowadzeniem w Krakowie biletów przystankowych.
– Sam nieraz zauważam, że tramwaje jeżdżą dłużej niż jest zapisane w rozkładzie jazdy i na przejechanie trasy nie wystarcza jeden bilet czasowy – przyznaje radny z „jedynki” Tomasz Daros. Jego zdaniem dobre będzie każde udogodnienie, aby zachęcić do tego, żeby kierowcy nie jeździli po mieście samochodem, szczególnie w centrum Krakowa.
Kształt taryfy biletowej może być także jednym z ważniejszych punktów w dyskusji przed wyborami prezydenckimi.
Tomasz Leśniak, jeden z kontrkandydatów Jacka Majchrowskiego, zamierza zaproponować obniżkę cen biletów. – Szczegóły przedstawimy po przeprowadzeniu analiz – zaznacza Leśniak. Nie jest jednak przekonany do biletów przystankowych. Jego zdaniem taryfa powinna być uproszczona, aby nie komplikować życia mieszkańcom i turystom. Leśniak uważa, że obniżenie cen biletów czasowych spowoduje, że z tramwajów i autobusów skorzysta więcej mieszkańców. Miasto więc na tym nie straci.
Napisz do autora:
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?