Sędzia dodała, że równie bulwersujący jest fakt, iż za wywołanie pożaru, który skończył się śmiercią kobiety, podpalacz miał dostać 60 zł.
Autor: Marcin Banasik
Podczas ogłoszenia wyroku żaden z trzech oskarżonych nie przeprosił obecnych na sali męża i córki poszkodowanej. 37-letni Grzegorz Ś., 21-letni Sebastian Z., i 20-letni Szymon K. bez skruchy i na luzie odsłuchali nieprawomocne orzeczenie skazujące ich na kilka lat więzienia. Grzegorz Ś. wciąż twierdzi, że jest niewinny.
W listopadzie ubiegłego roku na początku procesu dwóch młodszych oskarżonych przyznało się do winy. Zaproponowali dla siebie kary 4 i 4,5 r. więzienia. Prokuratura zgodziła się na takie zakończenie sprawy. Mąż śmiertelnej ofiary zaprotestował twierdząc, że tak niski wyrok byłby kpiną.
W emocjonalnym wystąpieniu Krzysztof Ch. opisywał dramatyczne okoliczności tragicznego pożaru na os. Szkolnym w Nowej Hucie. Jego akurat tej nocy nie było w środku, bo dorabiał jako pracownik ochrony. - Oskarżeni w nocy podpalili drzwi mojego mieszkania, mimo tego, że wiedzieli, że w środku są ludzie - mówił w listopadzie mąż nieżyjącej kobiety. Rodzina, w tym niemowlę, cudem uniknęła śmierci w płomieniach. Życie straciła 53-letnia Zofia Ch.
Więcej w jutrzejszym "Dzienniku Polskim"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?