Czytaj też:
- Zamachy w Paryżu: Paryż jest dzisiaj innym miastem [ZDJĘCIA, WIDEO]
- "Wszędzie było pełno krwi i wielu zabitych". Wstrząsające relacje świadków zamachu [WIDEO]
- Zamachy w Paryżu: Kamikadze chcieli wtargnąć na stadion [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Zamach w Paryżu: Stan wyjątkowy we Francji, zamknięte granice. Ponad 100 ofiar śmiertelnych
- Kilka lat spędziłem w Paryżu. Wróciłem do kraju, ale czuję silną więź z tym miastem. Łączę się w bólu z rodzinami ofiar tragedii - mówił Jacek Szyszko, który w sobotę wieczorem przyszedł pod konsulat francuski.
Przed miejscem, gdzie paliły się dziesiątki zniczy co chwilę ktoś się zatrzymywał. Niektórzy przynosili kwiaty, pojawiły się też kartki z rysunkami namalowanymi przez dzieci. Przed konsulatem panowała cisza.
Autor: Marcin Banasik
Pod budynek przychodziły również całe rodziny. Wojciech Bilczak przyszedł z żoną i dwójką dzieci. - W takich chwilach ważny jest każdy gest, który pokazuje, że cała Europa jest z rodzinami ofiar zamachu. To co się stało w Paryżu, może się wydarzyć w innych miastach - mówi krakowianin.
Od poniedziałku w Konsulacie Republiki Francuskiej w Krakowie zostanie wystawiona księga kondolencyjna.
W związku z tragicznymi wydarzeniami w Paryżu prezydent Jacek Majchrowski polecił w geście solidarności z rodzinami ofiar, podświetlenie na trójkolorowo kładki Bernatka oraz Tauron Kraków Areny.
„Jesteśmy wstrząśnięci atakami terrorystycznymi, które miały miejsce minionej nocy w Paryżu. W imieniu swoim i Krakowian, składam wyrazy najgłębszego współczucia rodzinom ofiar i całemu narodowi francuskiemu” - napisał na Facebooku Jacek Majchrowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?