Kraków Kings grają pierwszy mecz u siebie. Zespół w sezonie 2024 chce walczyć o mistrzostwo Polskiej Futbol Ligi

Wspierana przez influencerską Ekipę drużyna spod Wawelu w dwóch poprzednich sezonach liczyła na walkę o mistrzostwo Polski. W 2022 r. krakowianie byli murowanym faworytem, przegrali dopiero w finale (z Lowlanders Białystok). Ostatni sezon skończył się klapą i brakiem awansu do play-off. W zimie w klubie zaszły spore zmiany. Nowym trenerem głównym został Amerykanin Lonnie Hursey. Sporo zawodników wróciło do gry, a zagranicznych futbolistów jest tylko dwóch: rozgrywający Jack Bill i defensive back Victor Tademy.

Już w pierwszym meczu Kings pokazali, że należy się z nimi liczyć. W miniony weekend wygrali na wyjeździe z Warsaw Eagles, 19:9. - Na papierze to najmocniejszy zespół ligi - mówi rozgrywający Kings Mateusz Wiecheć. - W tym meczu udało się nam zrealizować to, co sobie założyliśmy. Byliśmy underdogiem, a zwyciężyliśmy. To ważne, bo mamy nowy sztab szkoleniowy, w składzie było dużo zmian. Na pewno dodało nam to skrzydeł, pokazało, że ta ciężka praca, która wykonaliśmy przez ostatnie miesiące na treningach, przyniosła efekty.

Dodaje: - Naszym największym atutem jest zgrana ekipa, która na boisku cieszy się ze wszystkiego od początku do końca. Jesteśmy jedną wielką rodziną. W poprzednim dwóch sezonach tego brakowało, mieliśmy dużo zawodników z zewnątrz. Oczywiście dogadywaliśmy się i graliśmy razem, ale nie było tak samo, jak we wcześniejszych latach.

W sezonie 2024 w PFL występuje 6 zespołów. W fazie zasadniczej rozegrają po 8 spotkań, potem najlepsi powalczą w play-off.

- Cel mamy jak zawsze - mistrzostwo Polski. Drugi to odbudowa zespołu, sprawienie, że będziemy atrakcyjną drużyną, w której wszyscy chcieliby grać. Na pewno nie jesteśmy faworytem, bo mamy młody skład, jest też dużo zawodników, którzy wrócili po przerwie. W meczu z Eagles pokazaliśmy, że możemy wygrać z każdym. Teraz najważniejsze będzie, żeby utrzymać ten poziom - podkreśla Wiecheć.

Przed swoją publicznością Kings zaprezentują się w sobotę. Mecz z Jaguars Kąty Wrocławskie na boisku Nadwiślanu rozpocznie się o godz. 13. Warto przyjść wcześniej, bo dla kibiców od godz. 12 planowany jest sportowy piknik.

- Jaguars to zaplecze Panthers Wrocław, najlepszej polskiej drużyny, która gra w lidze europejskiej (ELF). Mimo że przegrali swój pierwszy mecz, na pewno nie można ich zlekceważyć - mówi rozgrywający Kings.

• 06.04: Warsaw Eagles (wyjazd) 19:9
• 13.04: Jaguars Kąty Wrocławskie (dom)
• 28.04: Silesia Rebels (d)
• 11.05: Jaugars Kąty Wrocławski (w)
• 18.05: Warsaw Mets (d)
• 26.05: Lowlanders Białystok (w)
• 09.06: Silesia Rebels (w)
• 16.06: Warsaw Eagles (d)