Kradzież miała miejsce w poniedziałek 28 sierpnia w sklepie Biedronka przy ul. Maratońskiej na Retkini. Przed godz. 21 oficer dyżurny tamtejszego III komisariatu otrzymał zgłoszenie o kradzieży w Biedronce. Natychmiast skierował do akcji policjantów, którzy na miejscu dowiedzieli się, że 30-letni złodziej został błyskawicznie zatrzymany przez ich kolegę z KWP. Jak do tego doszło?
Złodziej w Łodzi: amator whisky!
- Stróż prawa kiedy znajdował się w sali sprzedażowej zauważył, jak młody mężczyzna nerwowo rozgląda się wokół siebie stojąc przy regałach z alkoholem. Po chwili złodziej zaczął chować szklane butelki różnych trunków do torby, którą miał przy sobie. Następnie szybkim krokiem przekroczył linie kas nie płacąc za alkohol, po czym wyszedł ze sklepu. Policjant natychmiast zareagował. Pobiegł za mężczyzną i po krótkim pościgu ujął go na pobliskim przystanku autobusowym MPK. Skradzione mienie o wartości przeszło 500 złotych zostało odzyskane i wróciło do dalszej sprzedaży – informuje aspirant Kamila Sowińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Przeczytaj też o tym, jak złodziej ukradł w Łodzi rower z... psem w koszyku
Za kradzież rabusiowi grozi do pięciu lat więzienia. Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci III komisariatu na Retkini.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?