Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje wokół mostu na Wiśle. Mieszkańcy Jeziorzan zablokują budowę, jeśli nie powstanie obwodnica

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Mieszkańcy Jeziorzan na zebraniu wiejskim ustalili, że założą stowarzyszenie i będą blokować budowę mostu do czasu pozyskania pieniędzy na obwodnicę
Mieszkańcy Jeziorzan na zebraniu wiejskim ustalili, że założą stowarzyszenie i będą blokować budowę mostu do czasu pozyskania pieniędzy na obwodnicę Fot. Barbara Ciryt
Mieszkańcy Jeziorzan w gminie Liszki podnieśli bunt przeciwko budowie mostu na Wiśle w miejscu przeprawy promowej. Taką inwestycję - most o nośności 50 ton - zaproponowało Starostwo Powiatowe w Krakowie. A ludzie z Jeziorzan mówią, że ciężarowe samochody rozjadą im drogi. Spotkali się na zebraniu sołeckim i zapowiedzieli, że pisma z protestami i skargami wyślą do wszelkich możliwych urzędów, chcą też wystąpić z pozwem przeciwko starostwu, bo twierdzą, że chce budować most kosztem ich bezpieczeństwa.

FLESZ - Ile potrwa rowerowy boom?

od 16 lat

Most w Jeziorzanach ma powstać w okolicy przeprawy promowej i łączyć gminę Liszki z gminą Skawina. jego koszt szacuje się na 70 mln zł. Powiat krakowski ma na niego obiecaną dotację 80 proc. kosztów z programu Mosty dla Regionów. Władze powiatu wypowiadały się na temat korzyści z budowy mostu i szans na dużą inwestycję, bez wielkiego udziału samorządów, która mogłaby powstać w perspektywie czterech lat.

Dla mieszkańców ten pomysł jest nie do przyjęcia. Spotkali się z sołtysem Danutą Janas na zebraniu wiejskim na boisku, żeby ustalić plan działania i formy sprzeciwu wobec inwestycji, przy której - jak niektórzy wskazują - głos mieszkańców jest ignorowany. - Jesteśmy na wojnie, będziemy walczyć o dobro i bezpieczeństwo naszej wioski - oznajmił jeden z uczestników zebrania.

Walkę tę podjęła już wcześniej pani sołtys. - Wystosowałam pismo do Starostwa Powiatowego w Krakowie z wnioskiem o przesunięcie mostu w kierunku Wołowic. Pismo jest poparte ponad 470 podpisami mieszkańców - mówi Danuta Janas, sołtys Jeziorzan.

Po oprotestowaniu przez mieszkańców Jeziorzan, ale także sąsiednich wiosek Rącznej, Piekar i Ściejowic władze powiatu są gotowe wesprzeć budowę alternatywnej drogi prowadzącej od mostu, która przeniosłaby ruch poza tereny zabudowane. - Podczas ostatnich rozmów z władzami starostwa i urzędu marszałkowskiego padła propozycja, żebyśmy jako społeczność wraz z wójtem Liszek wskazali miejsce, którędy mogłaby prowadzić obwodnica - mówi pani sołtys.

Ludzie nie wierzą w budowę tych dróg. - Wybudują most, bo mają zagwarantowane pieniądze. Skawina wypuści ciężkie auta ze strefy gospodarczej do nas. A tu kiedy powstaną drogi? Za wiele lat, bo kilometr nowej drogi to 1,5 mln zł. Będzie nas na to stać? - mówi pan Piotr, uczestnik zebrania.

Niektórzy płaczą, że domy popękają od drgań i huku. Mówią, że nie będzie można wyjść z podwórka, że strach będzie wysłać dzieci do szkoły, bo ona podobnie jak przedszkole, remiza, kościół są blisko drogi, którą mają pędzić 40 tonowe ciężarówki.

Mieszkańcy Jeziorzan postanowili, że założą stowarzyszenia, które zajmie się zbieraniem informacji o nowym moście i blokowaniu jego budowy. - Najpierw musimy mieć pewność, że most powstanie w takim miejscu, żeby nie utrudniać nam życia i będą pieniądze na drogi alternatywne prowadzące od mostu poza naszymi domami - mówią ludzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski