Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec sporów o jedynki

R. Gąsiorek, A. Skórka
Poseł Andrzej Sztorc (w środku) jeszcze niedawno krytykował wybór na lidera listy Władysława Kosiniaka-Kamysza (z lewej). Teraz twierdzi, że tamten temat został definitywnie zamknięty. Na zdjęciu z prawej strony wicemarszałek Małopolski Stanisław Sorys z PSL
Poseł Andrzej Sztorc (w środku) jeszcze niedawno krytykował wybór na lidera listy Władysława Kosiniaka-Kamysza (z lewej). Teraz twierdzi, że tamten temat został definitywnie zamknięty. Na zdjęciu z prawej strony wicemarszałek Małopolski Stanisław Sorys z PSL Robert Gąsiorek
Region tarnowski. Konflikt w tarnowskim PSL trwał kilka tygodni. Kandydaci na posłów zakopali jednak topór wojenny. Listy kandydatów do parlamentu skompletowało już także Prawo i Sprawiedliwość. Liczy na zdobycie 6-7 miejsc w Sejmie

Jeszcze trzy tygodnie temu u ludowców mocno iskrzyło. Terenowe struktury na lidera sejmowej listy wytypowały ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza. Ulokowany na miejscu drugim jedyny poseł PSL z okręgu tarnowskiego Andrzej Sztorc, nie przebierał w słowach. - Jedynka należy się mnie, a nie jakiemuś skoczkowi z Warszawy - mówił. Teraz obaj panowie słodko uśmiechają się do zdjęć.

Zamknijmy ten rozdział
W poniedziałek PSL zarejestrowało swoją listę kandydatów do parlamentu. Mocną pozycję potwierdził jedynką minister Kosiniak-Kamysz. Poseł Sztorc figuruje na liście z nr 2, choć jeszcze niedawno straszył rezygnacją ze startu.

- Trzeba zamknąć już ten temat. Teraz tworzymy listę osób, które będą współpracować - przekonuje. Z trójką startuje starosta bocheński Ludwik Węgrzyn, a listę zamyka wicemarszałek Małopolski Stanisław Sorys. Ludowcom marzą się trzy mandaty. - Mamy najmocniejszą listę od lat - podkreśla Kosiniak-Kamysz.

Profesor liderem
Dwa razy większe apetyty ma PiS, które swoje zestawienie kandydatów zarejestrowało przed weekendem. Lokomotywą partii Jarosława Kaczyńskiego w okręgu tarnowskim został prof. Włodzimierz Bernacki. Z dwójką startuje poseł Michał Wojtkiewicz, a z trójką Urszula Rusecka, która kilka tygodni temu zastąpiła w Sejmie Edwarda Czesaka (awansował do europarlamentu).

Oczko niżej znalazł się poseł Józef Rojek (Solidarna Polska). Piątka przypadła Wiesławowi Krajewskiemu (były starosta dąbrowski), z szóstką o mandat walczy Bogdan Kosturkiewicz (były burmistrz Bochni). Nie bez szans są: Kazimierz Koprowski (przewodniczący Rady Miejskiej w Tarnowie), Wojciech Skruch i Józefa Szczurek-Żelazko (oboje to radni wojewódzcy), a także Anna Czech (dyrektorka Szpitala im. św. Łukasza w Tarnowie). - Liczymy, że nasza lista przyniesie nam sześć mandatów - ocenia prof. Bernacki.

W Platformie, podobnie jak w koalicyjnym PSL, emocje związane z obsadą czołowych miejsc na liście także już opadły. Liderką pozostanie wiceminister edukacji Urszula Augustyn, z dwójką pogodził się Robert Wardzała (przez chwilę to on był liderem). Trzecie miejsce przypadło Elżbiecie Achinger. Na liście znajdą się m.in. Jacek Pająk (były starosta bocheński) oraz Jan Musiał (były poseł PO, wcześniej burmistrz Brzeska).

Chyba największą niespodzianką jest miejsce nr 8 dla Mieczysława Krasa, byłego starosty tarnowskiego z ramienia PiS. Rok temu ubiegał się o prezydenturę Tarnowa z poparciem Jarosława Gowina. - Nie jest mi blisko do PiS już od wielu lat. Nie mogę zgodzić się z tym, że politycy tej właśnie partii starają się zagarnąć Polskę dla siebie - stwierdza krótko Kras.

Rolnik od Kukiza
Listy w regionie tarnowskim zarejestrował także komitet Pawła Kukiza. Liderem został 25-letni rolnik z Proszowic. Norbert Kaczmarczyk. Ostatnie miejsce przypadło tarnowskiemu radnemu Markowi Ciesielczykowi, który niedawno krytykował sposób tworzenia list.

- Sam prosiłem o ostatnie miejsce. Liczę, że zwolennicy Pawła Kukiza przeanalizują wszystkich kandydatów i wybiorą najlepszego dla Polski i regionu - przekonuje Ciesielczyk.
Współpraca Marcin Golec

Rozmowa
Liczę na szczęśliwą siódemkę
Rozmawiamy z europosłem Edwardem Czesakiem, szefem struktur PiS w okręgu tarnowskim
- Od chwili gdy Komitet Polityczny PiS zatwierdził listy wyborcze, na poznanie listy tarnowskiej musieliśmy czekać kilkanaście dni. Co się działo?

- O ile nazwiska pierwszej czwórki nie były tajemnicą, to w sprawie kolejnych trwały jeszcze uzgodnienia koalicyjne na najwyższych szczeblach. Wszystko jest już jednak zapięte na ostatni guzik.

- Na ile mandatów liczycie w październiku?

- Sześć miejsc w Sejmie wydaje się realnym wynikiem. Dobra kampania może jednak zaowocować siódmym.

- Im wyższa pozycja na liście, tym szansa na przepustkę do parlamentu większa...

- Mamy tak mocną listę, że w zasadzie z każdej pozycji można wywalczyć mandat.

- Wśród kandydatów do Senatu brakuje Macieja Klimy.

- Tak zdecydowały władze partii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski