MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Komunistyczna siatka przed sądem

(PS)
Fot. Archiwum
Czym żył Kraków. 7 października 1934 r. ukazująca się w Krakowie popołudniówka „Ostatnie Wiadomości Krakowskie” donosiła o „sensacyjnym procesie komunistycznym”, jaki właśnie rozpoczął się w Krakowie.

Na ławie oskarżonych zasiadło jedenaście osób. Byli wśród nich m.in. 26-letni magister prawa Henryk Fraenkel, 28-letni inżynier Abraham Kerner, 25-letni urzędnik prywatny Edgar Kirschner, 65-letni cieśla z Kosocic Franciszek Świerk i 41-letni dozorca Franciszek Rogoda.

Według aktu oskarżenia sprawa przedstawiała się następująco: już w 1930 r. zaobserwowano w krakowskiej fabryce „Kabel” „silną agitację wywrotową” w postaci kolportażu odezw komunistycznych. Odpowiednie służby wdrożyły postępowanie, które ujawniło „podejrzaną pod względem antypaństwowym” działalność inżyniera Adolfa Fischera. Inżynier został aresztowany.

Szczególną „opieką” władze bezpieczeństwa otoczyły też świeżo założony w 1932 r. związek zawodowy inżynierów i techników województwa krakowskiego, a także założyciela tego związku, inż. Abrahama Kernera. „Długa, ścisła inwigilacja policyjna doprowadziła do uchwycenia niezwykle misternych nici, ściśle zakonspirowanej działalności wywrotowej, łączącej węzłami partyjnego porozumienia wszystkich oskarżonych. Okazało się, że właśnie oni są wybitnymi, nader aktywnymi członkami partji komunistycznej” - wyjaśniała gazeta.

24 stycznia 1933 r. aresztowano niejakiego Mariana Reinera, krawca z Żyrardowa. Okazał się on ważnym działaczem komunistycznym, wyszkolonym w Rosji. Reiner przybył do Krakowa z ramienia centralnego komitetu partii komunistycznej, a jego zadaniem był nadzór nad rozwojem prac w okręgu krakowskim i udzielanie działaczom instrukcji.

29 kwietnia 1933 r. przeprowadzono rewizję w mieszkaniu studenta UJ Jana Kowalczyka. Znaleziono tam „olbrzymi materiał kompromitujący” w postaci dwóch paczek odezw komunistycznych. Z kolei inny oskarżony, magister praw Henryk Fraenkel, robotę wywrotową uprawiał od lat studenckich, będąc członkiem studenckiej komórki komunistycznej i sekretarzem antywojennego związku komunistycznego. Nici całej konspiracji zbiegały się u inż. Abrahama Kernera, który utrzymywał kontakty ze wszystkimi oskarżonymi. Proces komunistycznej grupy miał potrwać około sześciu tygodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski