Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komórkowe ABC (2)

Redakcja
W Polsce, jak wyjaśnialiśmy w poprzednim odcinku, funkcjonuje pięć sieci komórkowych: Era, Plus GSM, Orange, Heyah i Sami Swoi. Pierwsze trzy z wymienionych oferują zarówno usługi abonamentowe, jak i przedpłacone (telefony na karty) o nazwach, odpowiednio: Tak Tak, Simplus i POP. Dwie pozostałe - tylko telefony na karty.

To nie takie straszne

Już zdecydowaliśmy się kupić telefon, lecz nie wiemy, gdzie, w jakiej sieci, czy ma to być nowy telefon czy używany, na kartę czy abonament. Poniżej kilka podpowiedzi, które powinny ułatwić wybór.

Jaką sieć wybrać

Co wybrać? To trudne pytanie, ponieważ oferty operatorów są tak zagmatwane, że nie sposób ich porównywać. Najlepiej kierować się zasadą: kupuję telefon w sieci, w której komórkę ma moja rodzina lub znajomi. Jeśli córka lub wnuk korzystają z usług Ery, warto kupić aparat u tego operatora. Jeśli z Plusa - w Plusie itd. Taki zakup się opłaci, gdyż w ramach tej samej sieci rozmowy są wyraźnie tańsze.

Na abonament, kartę, a może mix

Wybraliśmy już sieć, teraz zastanawiamy się, czy wybrać telefon na abonament, na kartę czy w systemie mieszanym, czyli tzw. mix.
Abonament
Największą i najważniejszą korzyścią jest tu możliwość kupna telefonu w promocji - za symboliczną złotówkę stajemy się posiadaczami komórki dobrej klasy. Na tym nie koniec bonusów, gdyż wraz z abonamentem dostaniemy od operatora pakiet darmowych minut. Generalnie obowiązuje zasada, że im abonament wyższy (droższy), tym więcej darmowych połączeń.
Zasadniczą wadą abonamentu jest sam fakt, że musimy go opłacać. Gdybyśmy chcieli - opiewającą zazwyczaj na 2 lata - umowę zerwać przed terminem, operator zażąda od nas kilkuset złotych specjalnej opłaty.
Na**kartę
Zaletą tego rozwiązania jest możliwość rezygnacji z usług operatora - w dowolnej chwili i bez jakichkolwiek konsekwencji finansowych. Gdy nie chcemy już korzystać z usług danej sieci, chowamy kartę do szuflady, dajemy komuś, wyrzucamy. Skończyły się też czasy, gdy użytkownicy telefonów na karty płacili za połączenia dwukrotnie więcej niż klienci abonamentowi. Dzisiaj koszty połączeń są w obu systemach zbliżone.
Po stronie korzyści komórek na kartę trzeba też zapisać możliwość kontrolowania kosztów - dzwonimy tylko tyle, ile impulsów mamy na koncie. Istnieje jednak też druga strona medalu: zasoby konta mogą wyczerpać się w chwili najmniej pożądanej, np. podczas ważnej rozmowy. Wadą omawianego rozwiązania jest też wyższy koszt samego telefonu - aparat kupujemy w zestawie oferowanym przez operatorów (z kartą) lub np. w komisie. W tym ostatnim przypadku konieczne będzie zakupienie dodatkowo tzw. pakietu startowego, który umożliwi uruchomienie telefonu. Tak czy inaczej wiąże się to z wydatkami rzędu co najmniej 200-250 zł.
Mix **
To dość szczególna oferta, zawierająca elementy systemu abonamentowego i kartowego. Klient podpisuje z siecią umowę, w której zobowiązuje się, że co miesiąc zasili konto (doładuje) określoną kwotą, niezależnie od tego, czy wykorzystał zakupione wcześniej impulsy czy nie.
Główną zaletą systemów hybrydowych jest brak abonamentu. Jednocześnie, tak jak klienci abonamentowi, możemy kupić nowy telefon w promocyjnej cenie.
System mix ma też jednak słabe strony, a największą jest związanie z konkretnym operatorem; na minimum rok, bo tyle zwykle wynosi okres obowiązywania umowy.

Telefon

Kiedy rozważymy już wszystkie wady i zalety poszczególnych rozwiązań, powinniśmy zastanowić się nad wyborem modelu telefonu. W tym przypadku naprawdę trudno o poradę. Według badań TNS OBOP najlepiej znaną marką telefonów komórkowych jest w Polsce fińska Nokia. Popularne są także aparaty Siemensa, Sony/Ericssona i Motoroli. Każda z tych marek ma swoich zagorzałych przeciwników i zwolenników, a spór o to, który aparat jest lepszy, przypomina dysputę o wyższości świąt Wielkiejnocy nad świętami Bożego Narodzenia.
Jak więc wybrać komórkę? Zacznijmy od tego, że telefon powinien być poręczny i wygodny w użytkowaniu: odpowiedniej wielkości ekran, duże przyciski klawiatury, wyraźnie wyeksponowane klawisze do inicjowania połączeń oraz do kończenia rozmów. Bardzo przydatne są dodatkowe klawisze ułatwiające dostęp do menu, czyli różnych funkcji, w jakie wyposażona jest komórka. Warto wybrać aparat z czterema przyciskami służącymi do przesuwania kursora: w górę, na dół oraz na boki. Należy raczej unikać telefonów składanych - ze względu na możliwość uszkodzenia zawiasów, łączących aparat.
I ostatnia uwaga: jeśli nie znamy się na telefonach komórkowych, warto poradzić się przed zakupem kogoś, kto ma w tej materii rozeznanie. Komórek na rynku jest sporo. Jedne modele są bardziej, inne mniej udane. Te ostatnie, co zrozumiałe, zalegają na sklepowych półkach. Gdy w sklepie pojawi się kompletny laik, łatwo może paść ofiarą sprzedawcy, który wykorzysta okazję, by "wcisnąć" niechodliwy towar niezorientowanemu klientowi.
Przestrzegamy też przed ofertami typu "Telefon za 1 zł plus aktywacja". To tylko hasło reklamowe. W tym biznesie, jak w każdym innym, nie ma nic za darmo i jeśli nawet kupimy komórkę za symboliczną kwotę, to później z naddatkiem spłacimy całą należność w rachunkach.
Więcej otelefonach komórkowych, zasadach korzystania ijego funkcjach -zatydzień.
EUGENIUSZ TWARÓG

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski