Kolejne osuwisko zagraża domom

Informowaliśmy już o osuwisku na osiedle "Bace" w Zembrzycach, gdzie uszkodzonych zostało osiem budynków. Kilka dni temu do urzędu gminy w Zembrzycach dotarła ekspertyza geologiczna. - Wynika z niej, że budynki nie będą się nadawały do zamieszkania. Zdaniem geologów, osuwiska na osiedlu "Bace" nie da się zabezpieczyć, będzie dalej postępować - mówi Grażyna Fuja, sekretarz Urzędu Gminy w Zembrzycach.

Jakby tego było mało, pod koniec minionego tygodnia na terenie gminy Zembrzyce pojawiło się nowe osuwisko - na osiedlu "Biele" w Tarnawie Dolnej. Z powodu osunięć ziemi popękały tam trzy budynki. Jedna pięcioosobowa rodzina została już ewakuowana.

To wielki problem dla mieszkańców, którzy z dnia na dzień znaleźli się bez dachu nad głową. Na razie mieszkają u swoich rodzin i znajomych, a jedna rodzina zamieszkała w hotelu klubowym w Zembrzycach. To jednak doraźne rozwiązanie. Gdzie rodziny zamieszkają?

Odpowiedzi na to pytanie na razie nikt nie potrafi udzielić. Pewne jest, że rządowa pomoc dla poszkodowanych, czyli słynne 100 tys. zł, okaże się niewystarczająca. Na budowę nowego domu potrzeba znacznie więcej pieniędzy. Również gmina nie ma wystarczających funduszu na pomoc poszkodowanym.

Dlatego władze Zembrzyc spoglądają na wydarzenia w Lanckoronie, która bardziej została poszkodowana przez osuwiska. Premier Donald Tusk, który kilkanaście dni temu oglądał osuwiska w Lanckoronie, obiecał że dla rodzin poszkodowanych przez osuwiska opracowany zostanie specjalny program, z którego finansowana będzie odbudowa zniszczonych lub uszkodzonych domów. Na razie jednak konkretów w tej sprawie brak.

W tym tygodniu na sesji Rady Gminy Zembrzyce radni podejmą decyzję o utworzeniu specjalnego konta, na które wszyscy zainteresowani będą mogli wpłacać pieniądze na pomoc dla poszkodowanych rodzin.

(GM)