I trudno nie przyznać mu racji. Kiepska seria na początku rundy wiosennej sprawiła, że Kolejarz znalazł się w strefie spadkowej. Dzięki wygranej z Okocimskim Brzesko i remisowi z GKS Katowice poprawił co prawda swą pozycję, minimalizując stratę do czołowki tabeli, niemniej punkty są mu nadal bardzo potrzebne.
Przed sezonem apetyty mocnej finansowo, organizacyjnie i personalnie Miedzi sięgały ekstraklasy. Przebieg rozgrywek sprowadził jednak legniczan na ziemię. Dzisiaj nie mogą być pewni I-ligowego bytu. Tabela jest tak spłaszczona, że jedna kolejka wywrócić ja może do góry nogami.
– Miedź z ligi raczej nie spadnie, co nie oznacza, że zagra przeciw nam na luzie – _przekonuje trener zespołu z podgrybowskiej miejscowości. _– My na boisko wybiegniemy z nożem na gardle. Musimy pokusić się o zwycięstwo.
Indagowany na okoliczność tego, że Kolejarz ma wybitnie niekorzystny terminarz spotkań w decydującej fazie rozgrywek, szkoleniowiec powiada, że spostrzeżenie to odnosi się do wszystkich zagrożonych degradacją zespołów.
_– Dlatego duże znaczenie będzie mieć silna i wyrównana kadra. Na szczęście na mecz z Miedzią będę miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy, a to w naszym przypadku rzadkość. Nikt nie musi pauzować za kartki, omijały nas też kontuzje. Nie wykluczam, że w porównaniu z meczem w Katowicach, może dojść do pewnych korekt w wyjściowej jedenastce. Oglądaliśmy mecze Miedzi na DVD i myślę, że przeciwnicy niczym nas nie zaskoczą – _konkluduje trener Kolejarza Stróże.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?