– Wszyscy moi zawodnicy mieli do wykonania określone zadania. W dziewięćdziesięciu dziewięciu procentach każdy z nich się wywiązał. Stąd moje zdenerwowanie, bo stracić punkt po tak ciężkiej pracy, to aż łzy to do __oczu się cisną. Szkoda piłkarzy, szkoda wysiłku – twierdzi trener Małopolan Przemysław Cecherz.
W Stróżach mają pretensje o sytuację z samego końca spotkania, kiedy w polu karnym Witold Cichy starł się z piłkarzem Wisły, sędzia Tomasz Radkiewicz z Łodzi wskazał na rzut rożny, a po chwili w zamieszaniu podbramkowym piłkę do siatki wpakował Krzysztof Janus.
– _Cichy ze łzami w oczach przysięgał, że nie było rzutu rożnego. Mało tego, Sekulski, który tę piłkę wybił, jeszcze chciał wymusić rzut karny przewracając się obok Witka _– opowiada szkoleniowiec. – _Jasne, bramce można było zapobiec, ale takie sytuacje w ostatnich minutach są, jak to się mówi, meczowe. Arbiter powinien być skoncentrowany przez całe spotkanie. Skrzywdził nas _– dodaje.
Powtórki telewizyjne pokazują, że Małopolanie rzeczywiście mogą mieć rację.
Na pomeczowej konferencji prasowej Cecherz zasugerował, że sędzia – zdając sobie sprawę z kłopotów Kolejarza przy stałych fragmentach – celowo wskazał na narożnik boiska.
Teraz szkoleniowiec wypowiada się już jednak bardziej powściągliwie.
– _Człowiek po czasie zawsze się uspokoi, ale nerwy nadal są, bo przegraliśmy mecz nieuczciwie. Broń Boże, w życiu nie powiem, że pan sędzia to, czy tamto zrobił specjalnie _– mówi trener.
Mimo użycia w sobotę mocnych słów, Cecherz żadnej kary ze strony PZPN się nie obawia.
– Do przerwy stworzyliśmy dwie, trzy sytuacje, z których powinniśmy strzelić gola. Zespół grał bardzo dobrze, stąd moje nerwy, bo było blisko remisu, który nam się należał. W sobotę powiedziałem tylko o swoich odczuciach, które mam prawo mieć – wyjaśnia.
W najbliższej kolejce ekipa spod Grybowa na swoim stadionie zmierzy się z Flotą Świnoujście.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?